Tak Niemcy obchodzą własne reguły budżetowe. Metoda na pandemię

1 dzień temu

Jak można obejść konstytucyjny hamulec zadłużenia i finansować projekty, które nie mają nic wspólnego z polityką zdrowotną? Parlament landowy w Saksonii-Anhalt ma na to sposób. Nieustannie przedłuża rzekomo przez cały czas istniejący stan nadzwyczajny wywołany pandemią Covid-19. I, na co wskazuje opozycja, może szastać pieniędzmi na lewo i prawo.

„Nadzwyczajna sytuacja kryzysowa, powstała w wyniku pandemii Covid-19, która wymknęła się spod kontroli kraju związkowego, trwa nadal” – czytamy we wniosku rządu landowego, który został przyjęty głosami CDU, SPD oraz zdecydowanej większości frakcji FDP.

„Środki podjęte po wybuchu pandemii w celu wzmocnienia odporności landu na pandemie oraz usunięcia przez cały czas istniejących skutków Covid-19 nie zostały jeszcze zakończone i będą konsekwentnie kontynuowane” – uzasadniał w decyzję gabinet premiera Reinera Haseloffa (CDU).

Opozycja: to satyra na jawie

Dzięki przedłużeniu rzekomego „stanu nadzwyczajnego” rząd landowy może przez cały czas korzystać z 790 milionów euro ze specjalnego funduszu zadłużeniowego utworzonego w czasie pandemii, omijając w ten sposób zapisany w konstytucji hamulec zadłużenia.

Z tych środków rząd w Magdeburgu chce m.in. sfinansować zakup mobilnego punktu szczepień, wsparcie dla branży turystycznej, „fundusz awaryjny dla instytucji i podmiotów kultury w celu zachowania życia kulturalnego i edukacji kulturalnej na obszarach wiejskich”, a także prace budowlane w Centralnym Ośrodku Przyjęć Uchodźców.

Ostrej krytyki nie szczędzi opozycja. „Stan nadzwyczajny ma być przedłużany wyłącznie po to, by mimo wszystko sfinansować opóźnione lub źle zaplanowane projekty. My się na to nie zgadzamy” – powiedziała przedstawicielka frakcji Lewicy Kristin Heiss. Zieloni nazwali tę decyzję „satyrą na jawie”, a AfD mówiła o „bezczelnym triku budżetowym”.

Ośrodki azylowe finansowane z pieniędzy na walkę z pandemią

W Niemczech obowiązuje konstytucyjny hamulec zadłużenia (Schuldenbremse), który ogranicza możliwość zadłużania się rządów federalnych i landowych. Można go zawiesić tylko w wyjątkowych sytuacjach, takich jak pandemia lub klęska żywiołowa. Pandemia Covid-19 była właśnie takim formalnym pretekstem do masowego zadłużania się państwa.

Choć pandemia de facto się skończyła, rząd Saksonii-Anhalt utrzymuje fikcję trwającego „stanu nadzwyczajnego”, aby przez cały czas wydawać pieniądze z covidowego funduszu zadłużeniowego. To właśnie finansowanie ośrodków azylowych z pieniędzy formalnie przypisanych do pandemii wywołuje największe emocje.

Idź do oryginalnego materiału