Unia Europejska powinna nałożyć na Izrael embargo na broń, dopóki trwa wojna w Strefie Gazy - powiedział minister spraw zagranicznych Hiszpanii Jose Manuel Albares we wtorkowym wywiadzie dla Bloomberg TV.
Unia Europejska a Izrael. Hiszpania chce, by wspólnota potraktowała ten kraj jak Rosję
Albares podkreślił, iż Wspólnota jest największym partnerem handlowym Izraela, a UE powinna postąpić w tym przypadku tak samo, jak w przypadku pełnowymiarowej rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Szef hiszpańskiej dyplomacji, który w ostatnich dniach rozmawiał ze swoimi odpowiednikami z różnych państw Bliskiego Wschodu, w tym ministrem spraw zagranicznych Iranu Abbasem Aragczim, wezwał do wznowienia negocjacji w sprawie irańskiego programu jądrowego po eskalacji konfliktu między Tel Awiwem a Teheranem.Reklama
Hiszpania konsekwentnie krytykuje Izrael za działania w Strefie Gazy. Rząd w Madrycie wzywa m.in. do zawieszenia umowy stowarzyszeniowej UE z Izraelem.
Hiszpania anuluje kontrakty. Oskarża Izrael o zbrodnie przeciwko ludzkości
W reakcji na politykę rządu Benjamina Netanjahu hiszpański resort obrony anulował w ostatnich miesiącach kontrakty zbrojeniowe z izraelskimi firmami. Wchodzący w skład koalicji rządzącej lewicowy blok Sumar domaga się pełnego embarga na zakup i sprzedaż broni do i z państw, których władze oskarżane są przez sądy międzynarodowe o zbrodnie przeciwko ludzkości.
Służby ratunkowe, cytowane przez agencję AFP, przekazały we wtorek, iż w izraelskim ataku na rejon miasta Chan Junus na południu Strefy Gazy zginęło co najmniej 47 Palestyńczyków. W poniedziałek poinformowały z kolei o co najmniej 50 ofiarach, w tym 23 przy punktach wydawania żywności.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy Hamas najechał południe Izraela, zabijając około 1200 osób, a 251 porywając. Kilkudziesięciu zakładników wciąż pozostaje w rękach terrorystów. Według danych kontrolowanej przez Hamas administracji Strefy Gazy, w wyniku izraelskiego odwetu zginęło dotychczas ponad 55,4 tys. Palestyńczyków.