Versatile rusza na podbój Europy. Z mniejszymi, ale nie małymi ciągnikami. Ile mogą kosztować?

11 godzin temu

Kanadyjska marka Versatile kojarzy nam się głównie z ogromnymi, przegubowymi ciągnikami czy to kołowymi, czy na gąsienicach. Ma jednak w ofercie także konwencjonalne traktory, i to właśnie nimi – serią Nemesis – chce powalczyć na europejskim rynku.

Na tegorocznej Agritechnice pojawić się ma zaktualizowana seria Nemesis. Linia tychże ciągników o konwencjonalnej budowie ujrzała światło dzienne w 2019 roku. Teraz gama modelowa ma obejmować 5 modeli o mocach nominalnych od 170 do 272 KM (wszystkie napędzane 6-cylindrowymi silnikami Cumminsa).

Versatile Nemesis – przekładnie

Trzy najmniejsze mają standardowo korzystać z przekładni typu powerschift 30+15 produkcji ZF-a z prędkościami 40 lub 50 km/h w zależności od rynku. Opcjonalnie ciągniki mogą być wyposażone w przekładnie bezstopniowe. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku dwóch największych modeli; tutaj dostępna będzie tylko przekładnia CVT.

Versatile Nemesis – hydraulika i udźwig

Na wydatek hydrauliki raczej nie będzie można narzekać; w najmniejszych modelach ma to być 120 l/min standardowo i 160 opcjonalnie, zaś modele w CVT mają dysponować pompami o wydatku 180 l/min. Udźwig ciągników ma wynosić ponad 7 ton, zaś masa mniejszych modeli wynosić ok. 8, a większych prawie 9 ton.

Ponadto w zależności od wariantu wyposażenie będzie obejmowało m.in. system telematyczny CBX, przednie TUZ i WOM czy system nawigacji i fabryczny ładowacz czołowy.

Ile może kosztować nowy Versatile?

Z Nemesisami europejska publiczność będzie miała do czynienia już w listopadzie w Hanowerze. Ciągniki prawdopodobnie pojawią się również w Polsce, a to za sprawą wyłącznego dystrybutora kanadyjskich maszyn – firmy Kagro ze Starej Łubianki. Ile mogą kosztować? Tutaj nie mamy jeszcze pewnych informacji. W USA najmniejszy model – 175 – o mocy 170 koni kosztuje nieco ponad 210 dolarów. I pewnie minimum takiej kwoty po przeliczeniu będziemy mogli się spodziewać. Czy to sprawiedliwa cena? Czas pokaże…

Idź do oryginalnego materiału