Do bulwersującego aktu wandalizmu doszło na terenie jednego z dozorowanych, opuszczonych obiektów w Sopocie. Dwóch 13-letnich chłopców wtargnęło na posesję, gdzie znajdowały się ule, po czym zniszczyli cztery z nich, razem z rodzinami pszczelimi. Uszkodzili konstrukcje uli oraz plastry z miodem, powodując nie tylko straty materialne, ale również poważne szkody dla środowiska naturalnego.

Interwencja ochrony i działania policji
Chłopcy zostali ujęci przez ochronę obiektu, a na miejsce wezwano patrol policji. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, przeprowadzili czynności procesowe i zebrali materiał dowodowy.
W wyniku zniszczeń właściciel pasieki oszacował straty na około 4 000 zł.
Sprawą zajmie się sąd rodzinny
Ponieważ sprawcami są osoby niepełnoletnie, dalsze kroki podejmie sąd rodzinny. Oceni on zarówno stopień demoralizacji, jak i okoliczności popełnionego czynu. W grę wchodzą m.in.:
- środki wychowawcze,
- nadzór kuratora,
- obowiązek naprawienia szkody.
To zdarzenie nie jest wyłącznie kwestią wandalizmu – to poważne naruszenie środowiska i cierpienie zadane zwierzętom. Pszczoły to nie tylko istotny element ekosystemu – są kluczowe dla zapylania roślin i produkcji żywności. Ich niszczenie ma realne skutki ekologiczne.

Wakacje nie zwalniają z odpowiedzialności
W związku ze zdarzeniem apelujemy do rodziców i opiekunów:
Zwracajcie uwagę, gdzie są Wasze dzieci i co robią w czasie wolnym – zwłaszcza w okresie wakacyjnym. Wakacje to nie czas wolny od odpowiedzialności.
Rodzice mają obowiązek nadzoru nad dziećmi, zwłaszcza w miejscach nieprzeznaczonych do zabawy, takich jak obiekty opuszczone czy prywatne tereny. Chwila bezmyślności może prowadzić do trwałych konsekwencji – prawnych, finansowych i emocjonalnych.
Bezpieczeństwo i świadomość – wspólna odpowiedzialność
Dzieci i młodzież muszą mieć świadomość, iż ich zachowania mają skutki. Edukacja, rozmowa i wyraźne granice to fundamenty odpowiedzialnego wychowania. Wakacje mogą być czasem zabawy, ale też nauki – również tej o szacunku do pracy innych i natury.