W poniedziałek w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni odbyła się uroczystość "palenia blach" - czyli symbolicznego początku budowy - nowej fregaty wielozadaniowej dla Marynarki Wojennej, przyszłej ORP "Burza". To druga z zaplanowanych trzech fregat Miecznik, które w kolejnych latach staną się podstawową siłą bojową polskiej marynarki.
Miliardy złotych na budowę nowych fregat
- Morze Bałtyckie staje się kluczowym akwenem. Jest prawie wewnętrznym morzem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Mówię prawie, bo jest ten wciąż mały, ale bardzo niebezpieczny wyjątek, który stanowi o zagrożeniu i o potrzebie budowy potencjału odstraszania i obrony. Program Miecznik realizuje tę strategię odstraszania i obrony. Budowa silnej Marynarki Wojennej jest absolutnie dla nas koniecznością, priorytetem i obowiązkiem - tłumaczył minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.Reklama
Wskazywał na "wielki program inwestycyjny na kilkanaście, kilkadziesiąt miliardów złotych", który dotyczy budowy trzech fregat dla polskiej Marynarki Wojennej. Poinformował, iż w ubiegłym tygodniu wydał polecenie Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych, aby przeznaczyć kolejne samoloty i śmigłowce do patrolowania nieba nad Bałtykiem.
- Wzmacniamy potencjał odstraszania i obrony i będziemy to robić sukcesywnie. Potrzebujemy najlepszego nowoczesnego sprzętu, tak jak w programie Miecznik, tak jak kolejnej fregaty, która powstaje w najlepszej stoczni wojennej, stoczni Marynarki Wojennej. Dlatego filozofia kluczowej roli Bałtyku i rozwoju Bałtyku, szlaków komunikacyjnych, transportowych, infrastruktury krytycznej jest dla naszego rządu absolutnym priorytetem - podkreślał wicepremier.
Trzy fregaty dla Marynarki Wojennej
Program Miecznik to w tej chwili największy program modernizacyjny polskiej Marynarki Wojennej. Jego celem jest zbudowanie trzech nowoczesnych fregat wielozadaniowych, które staną się podstawową siłą bojową polskiej floty, zastępując przestarzałe okręty typu Oliver Hazard Perry.
w tej chwili trwa budowa pierwszego Miecznika, przyszłego ORP "Wicher", który ma wejść do służby w 2028 roku. "Palenie blach" dotyczy drugiej fregaty; ORP "Burza" ma - według planu - wejść do służby w 2030 roku. Trzecia fregata - ORP "Huragan" - ma wejść do służby na przełomie 2031 i 2032 roku.
Członek zarządu nadzorującej program Polskiej Grupy Zbrojeniowej Jan Grabowski podkreślił, iż w tej chwili budowa Mieczników przebiega zgodnie z harmonogramem, ale - jak mówił - przy tego typu skomplikowanych wieloletnich projektach mogą pojawić się różne opóźnienia. Członek zarządu PGZ wyraził też nadzieję, iż budowa nie skończy się na trzech okrętach, a PGZ Stocznia Wojenna stanie się przyszłości na trwałe spółką budującą różnego typu okręty wojenne, w tym np. na eksport.
Czym są fregaty Miecznik?
Mieczniki to nowoczesne fregaty wielozadaniowe, których konstrukcja oparta jest o brytyjski projekt Arrowhead 140, dostosowany do wymagań wskazanych przez polskie wojsko. W projekt zaangażowani są - poza powołanym w tym celu pod auspicjami PGZ koncernem PGZ Miecznik - partnerzy zagraniczni, w tym przede wszystkim brytyjski Babcock, będący właścicielem projektu okrętu.
Jednym z głównych zadań fregat będzie obrona przeciwlotnicza; zostaną one m.in. wyposażone w wyrzutnie brytyjskich pocisków przeciwlotniczych CAMM i CAMM-ER. Na Mieczniku znajdą się także armaty o zasięgu do 40 km i pociski przeciwokrętowe zdolne razić cele na odległość powyżej 200 km.
Mierzące ponad 140 m okręty mają m.in. zabezpieczać szlaki żeglugowe i infrastrukturę energetyczną, a także wypełniać zadania w ramach Stałych Zespołów Okrętów NATO. Umowa na budowę fregat została podpisana między Agencją Uzbrojenia i konsorcjum PGZ Miecznik w 2021 r. Wartość umowy wynosiła początkowo ok. 8 mld zł, niemniej w wyniku zawartych aneksów wzrosła pod koniec 2023 roku do ok. 15 mld zł.
Obecnie trzon polskiej floty stanowią dwie fregaty rakietowe typu Oliver Hazard Perry - ORP "Gen. T. Kościuszko" i ORP "Gen. K. Pułaski", które weszły do służby we flocie USA w 1980 roku, a na początku XXI wieku zostały przekazane polskiej Marynarce Wojennej.