Zboża tanieją, euro psuje handel. Końcówka roku bez ratunku dla cen

10 godzin temu

Miniony tydzień na światowych rynkach zbóż i roślin oleistych przyniósł spadki notowań kontraktów terminowych oraz wyraźnie mniejszą aktywność inwestorów, typową dla grudniowej końcówki roku. W centrum uwagi znalazł się nie tyle sam bilans podaży i popytu, ile gwałtowne umocnienie euro wobec dolara, które szczególnie mocno odbiło się na notowaniach giełdy MATIF i konkurencyjności unijnego eksportu.

Zboża tanieją, euro psuje handel. Końcówka roku bez ratunku dla cen

Euro dyktuje nastroje na rynku UE

Kurs EUR/USD wzrósł na piątkowym zamknięciu do 1,1741, co oznacza:

  • +0,83% tydzień do tygodnia,
  • +2,09% miesiąc do miesiąca,
  • aż +8,77% rok do roku.

Silne euro działa na rynek zbóż i oleistych w Unii Europejskiej w sposób dwutorowy. Z jednej strony pogarsza opłacalność eksportu pszenicy, kukurydzy i rzepaku, z drugiej – obniża koszt importu surowców wycenianych w dolarach, zwiększając presję konkurencyjną na rynku wewnętrznym. W obecnych warunkach to właśnie ten drugi efekt wyraźnie dominuje, choćby mimo utrzymujących się napięć geopolitycznych w rejonie Morza Czarnego.

MATIF: zboża słabe, rzepak koryguje wcześniejsze wzrosty

Na paryskiej giełdzie MATIF zboża pozostają pod wyraźną presją.

Pszenica zakończyła tydzień na poziomie 189 €/t, notując jedynie symboliczny spadek w skali tygodnia (–0,1%). W ujęciu:

  • miesięcznym spadek wynosi –0,7%,
  • rocznym aż –18,3%.

Dobre perspektywy zbiorów w UE oraz niekorzystny układ walutowy skutecznie ograniczają potencjał odbicia cen. Od 11 grudnia najbliższym notowanym terminem stał się kontrakt na marzec 2026, co dodatkowo obniża aktywność handlową.

Kukurydza zamknęła tydzień na poziomie 185,75 €/t, tracąc:

  • –0,5% tydzień do tygodnia,
  • –1,3% w skali miesiąca,
  • –7,7% rok do roku.

Rynek pozostaje w trendzie spadkowym, wspieranym przez tani import oraz słabą konkurencyjność unijnego eksportu.

Rzepak zakończył tydzień na poziomie 475,75 €/t. Choć w krótkim terminie również koryguje:

  • –0,2% tydzień do tygodnia,
  • –0,6% miesiąc do miesiąca,

to przez cały czas pozostaje 8,4% powyżej poziomu sprzed roku. Rynek oleistych znajduje się jednak pod presją słabego kompleksu soi. Częściową stabilizację zapewnia ograniczona podaż słonecznika na świecie, zwłaszcza na Ukrainie, gdzie tłocznie w większym stopniu przerabiają rzepak, który nie trafia na rynek UE.

Rynki światowe: Chicago i Winnipeg w trendzie korekcyjnym

Na giełdzie w Chicago (CBoT) najsłabszym segmentem była soja, która straciła:

  • –2,6% tydzień do tygodnia,
  • –3,9% w skali miesiąca.

Mimo to w ujęciu rocznym pozostaje jeszcze na plusie (+8,1%). Kluczowym problemem pozostaje słaby popyt Chin na amerykańską soję. Wcześniejsza deklaracja importu 12 mln ton nie zostanie zrealizowana do końca roku, co rynek już zdyskontował.

Pszenica SRW oraz kukurydza w USA również zakończyły tydzień na minusach, pozostając pod presją globalnej podaży i ostrej konkurencji eksportowej.

W Kanadzie canola (Winnipeg) spadła do 606,5 CAD/t, tracąc:

  • –1,8% tydzień do tygodnia,
  • –6,3% miesiąc do miesiąca.

Dodatkową presję wywierają rekordowe zbiory canoli w Kanadzie, które zwiększają dostępność surowca na rynku światowym.

Wojna na Ukrainie: rynek między nadzieją a ryzykiem

Sytuacja w Ukrainie działa na rynek zbóż w sposób ambiwalentny. Z jednej strony sygnały o możliwych rozmowach pokojowych wywołują presję spadkową – rynek zakłada stabilizację podaży ukraińskich surowców. Z drugiej strony eskalacja incydentów na Morzu Czarnym, w tym ataki na cywilne statki przewożące zboża (m.in. turecka jednostka zaatakowana w miniony weekend), podnosi premię za ryzyko i może krótkoterminowo wspierać ceny.

Raport USDA: więcej argumentów dla niedźwiedzi

Wtorkowy raport USDA (WASDE) przyniósł:

  • sygnały spadkowe dla pszenicy i rzepaku,
  • neutralne dla soi,
  • lekko wzrostowe krótkoterminowo dla kukurydzy w USA (spadek zapasów m/m, ale wzrost r/r).

Pszenica pozostaje obciążona rekordową globalną podażą i rosnącymi zapasami, soja reaguje głównie na tempo zakupów Chin, rzepak podąża za słabością rynku oleistych, a kukurydza – mimo chwilowego wsparcia – pozostaje wrażliwa na kurs euro i konkurencję eksportową.

WPR w jednym funduszu? Polska ostrzega przed konkurencją o środki finansowe

Perspektywy: presja może się utrzymać

W krótkim terminie rynek zbóż i oleistych pozostanie silnie uzależniony od:

  • kursu euro wobec dolara,
  • sytuacji na Morzu Czarnym,
  • skali globalnej podaży.

Przy braku wyraźnych impulsów popytowych i utrzymującym się tanim imporcie, presja na notowania w UE może utrzymać się także w kolejnych tygodniach. Podwyższone ryzyko geopolityczne ogranicza potencjał głębokich spadków, ale nie jest na razie wystarczającym impulsem do trwałego odbicia cen.

Idź do oryginalnego materiału