Najpierw były śliwki, później papryki a teraz pomidory. W sieci coraz częściej pojawiają się posty zdesperowanych rolników, którzy zapraszają na swoje pola, czy do sadów na „samozbiory”. W ich trakcie każdy może za darmo lub „co łaska” nazbierać sobie żywności na własne potrzeby, która w przeciwnym wypadku niechybnie zgniłaby w polu. — Jak tak dalej pójdzie to za pięć lat w Polsce nie będzie uprawiać się na przemysłową skalę dosłownie nic, a pola na wsiach będą leżeć ugorem — mówią rolnicy
Ziemniaki w skupie 20 gr/kg a w Lidlu np 3 zł/kg
Rolnik wysypał ludziom 150 ton żeby sobie wzięli za darmo…
Odpowiedzcie sobie sami kto niszczy polskie rolnictwo, żerując na naszych rolnikach?