
Po pięciogodzinnym spotkaniu z przedstawicielami organizacji rolniczych minister rolnictwa Stefan Krajewski zapewnił, iż rząd zwiększy limity na kredyty dla rolników. Bowiem w ciągu zaledwie kilku dni wyczerpano całą pulę 700 mln dla rolników, przeznaczoną na preferencyjne pożyczki. Ponadto szef resortu zapowiedział kolejne działania i podkreślił, iż „dialog z rolnikami” to podstawa jego działań.
Minister Krajewski po raz kolejny spotykał się z rolnikami, powtarzając, iż rozmowa to najlepsze narzędzie budowania zaufania. Tym razem dyskusja trwała ponad pięć godzin. Jak zaznaczył, była merytoryczna i prowadzona „na wysokim poziomie kultury”. Polityk PSL akcentuje, iż dialog to fundament polityki jego ugrupowania, choć sam przyznaje, iż „nie zawsze z rozmów wynika tyle, ile byśmy chcieli”.
Krajewski odcina się też od poprzedników, mówiąc, iż wielu z nich „jest dziś doradcami wszystkich”, ale „nic systemowego w rolnictwie przez lata się nie wydarzyło”. Zapowiada więc działania, o których dowiemy się za tydzień. Na razie zwiększy pulę kolejnych mln dla rolników.
Kredyty i płynność finansowa gospodarstw
Najwięcej emocji wzbudził temat kredytów.
Kredyty 1% funkcjonują, ale limit 700 mln dla rolników wyczerpał się bardzo szybko. Banki zakładały, iż środki wystarczą do końca roku. Jednak w praktyce zniknęły w kilka dni — przyznał minister.
Krajewski zapowiedział natychmiastowe zwiększenie limitu i „dołożenie środków” dla tych, którzy nie zdążyli złożyć wniosku.
Równolegle Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa rozpoczęła wypłatę zaliczek w ramach płatności bezpośrednich. Mają one trafiać do rolników do końca listopada. Minister podkreślił, iż to realne wsparcie płynności, które ma pomóc przetrwać trudny okres niskich cen i wysokich kosztów produkcji.
Pomoc klęskowa i podatki
W trakcie spotkania, a potem konferencji prasowej padły też szczegóły dotyczące pomocy dla gospodarstw dotkniętych klęskami:
- Rolnicy z Żuław otrzymują trzecią i czwartą ratę podatku za 2024 r. w ramach ulg i rekompensat.
- 200 mln zł przeznaczono dla sadowników i ogrodników poszkodowanych przez wiosenne przymrozki.
- Kolejne 480 mln zł trafi do innych gospodarstw, w których wystąpiły szkody.
Na pytanie dziennikarzy odnośnie do jesiennych przymrozków, minister przyznał, iż kwestia jesiennych przymrozków nie została jeszcze rozwiązana. Według niego:
Brakuje precyzyjnej definicji przymrozków jesiennych i ram czasowych w przepisach.
Ubezpieczenia rolnicze do poprawy
Krajewski zwrócił również uwagę, iż nie wykorzystano jednej trzeciej środków przeznaczonych na dopłaty do ubezpieczeń. W efekcie Ministerstwo Finansów przeniosło część pieniędzy na rok 2026. Zwiększyć mają one fundusz wypłat odszkodowań za choroby zwierząt 2026. Szef resortu przyznał, iż obecny system jest niewydolny i wymaga „uporządkowania”. Wszystko po to, aby środki nie traciły ważności i nie przepadały między latami.
Rynek, ceny i sprzedaż — czas na kontraktację
Minister sprzeciwił się kolejnym postulatom dopłat sektorowych.
Nie możemy dopłacać do wszystkiego. Potrzebne są rozwiązania systemowe i kontraktacja — stwierdził Krajewski podczas konferencji prasowej.
Jego zdaniem kontraktacją trzeba objąć wiele dziedzin rolnictwa. Celem jest bowiem to, aby rolnik już w momencie siewu czy sadzenia wiedział, po jakiej cenie sprzeda swój towar. Problem jednak w tym, iż sprawa kontraktacji to „temat z brodą” w PSL. Jednakże mimo świadomości, przedstawiciele tej partii niczego do tej pory w tej kwestii nie zrobili. A wydawało się, iż są przygotowani z ustawami na rządzenie. Więcej na ten temat:
Umowa kontraktacji tematem rozmowy z Mirosławem Maliszewskim
Sytuacja na rynku jabłek w Polsce — wywiad z Mirosławem Maliszewskim
W planach resortu jest również rozporządzenie o obowiązkowym oznaczaniu produktów flagą kraju pochodzenia. Wszystko po to, aby wzmacniać patriotyzm konsumencki i zaufanie do polskiej żywności. Minister także analizuje możliwości publikowania cen skupu i cen detalicznych w sklepach. Jednak przyznaje, iż wymaga to stwierdzenia zgodności z prawem unijnym.

Ponieważ przeznaczony limit 700 mln dla rolników wyczerpał się bardzo szybko, Krajewski zapowiedział natychmiastowe jego zwiększenie i „dołożenie środków” dla tych, którzy nie zdążyli złożyć wniosku
fot. MRiRW
Handel zagraniczny i Ukraina — twarda linia
Krajewski przypomniał, iż Polska wspiera Ukrainę, ale nie kosztem swoich rolników.
Embargo na ukraińskie produkty trwa, a resort monitoruje każdy transport — zapewnił.
Jednocześnie szef resortu wskazał, iż Polska pozostaje jednym z największych eksporterów żywności w UE, z dodatnim bilansem handlowym w wysokości 18 mld euro w 2024 r.
Wśród nowych rynków zbytu minister wymienił Chiny, Koreę Południową, Arabię Saudyjską, Filipiny i Malediwy. Od 2026 r. mają rozpocząć pracę radcy rolni (agri-attachés) odpowiedzialni za promocję eksportu.
Legislacja, woda i inwestycje lokalne
Minister podkreślił, iż resort pracuje w tej chwili nad około 20 ustawami. Według niego to „historyczny rekord”. Wśród priorytetów wymienił m.in.:
- projekt „Aktywny rolnik”,
- utrzymanie funkcji produkcyjnej wsi,
- uregulowanie dzierżaw i ochronę polskiej ziemi w polskich rękach.
Dodatkowo Krajewski zapowiedział zwiększenie środków na spółki wodne z 40 do 80 mln zł. Według niego przy współfinansowaniu przez samorządy kwota ta może wzrosnąć choćby do 160 mln zł w 2026 r.
Dialog zamiast protestów — czy tym razem zadziała?
Na zakończenie konferencji minister jeszcze raz podkreślił, iż jest otwarty na dialog z rolnikami, choćby jeżeli jest trudny.
Każde spotkanie to sukces, bo rodzi pomysły i pozwala wypracować rozwiązania — powiedział.
Choć część związków zapowiada kolejne protesty, Krajewski wzywa do rozmowy przy stole, a nie na ulicy. Wyjaśniał także, iż nieuzasadnione są pretensje rolników, którzy nie weszli na wczorajsze spotkanie. Umówił się bowiem, iż uczestniczyć w nim będzie po dwóch przedstawicieli związku czy organizacji.
Jak dodał, w przyszłym tygodniu planuje przedstawić kolejne propozycje dla rolników i przetwórców. Czy tym razem będziemy mogli poinformować o konkretach?