Case IH dorzuca do swojej czerwonej stajni świeżą propozycję: Farmall 120 M. To najmocniejszy model nowej serii Farmall M, stworzonej z myślą o tych dniach, kiedy liczy się każda godzina pracy, a ciągnik po prostu musi „robić robotę”.
Debiutująca na tegorocznej Agritechnice nowa rodzina ciągników Farmall: 100M, 110M i 120M – kontynuuje dobrze znaną rolnikom tradycję Farmalli: niezawodność, prostotę i skuteczność, ale z nowoczesnym komfortem i technologią, która ułatwia codzienną pracę. Nowa seria M, to także cały festiwal zmian.
Silnik: nowy poziom „ciągu” w znanej formie, czyli M jak Moc
Pod maską nowego Farmalla M pracuje 4-cylindrowy silnik 3,6 l Stage V o mocy od 100 do 120 KM. To jednostka, która nie tylko spełnia najnowsze normy emisji, ale robi to sprytnie, bo cały układ oczyszczania spalin schowano pod maską. Efekt? Widoczność do przodu poprawiona, żadnych „kominów” zasłaniających horyzont.
Model Farmall 120 M plasuje się na szczycie tej gamy, a dzięki mocnej budowie i przystosowaniu do cięższych prac może podnieść na tylnym TUZ-ie aż 5200 kg. Maksymalna prędkość 40 km/h przy zaledwie 1970 obr./min oznacza, iż ciągnik pracuje spokojnie, bez wycia i nerwów, zarówno w polu, jak i na drodze.
Pod maską wszystkich modeli Farmall M, kryje się 4-cylindrowy silnik 3,6 l Stage V o mocy od 100 do 120 KM, fot. Adam ŁadowskiPrzekładnia ActiveDrive 4 – wygoda i precyzja w jednym
Case IH postawiło tutaj na przekładnię ActiveDrive 4 16×16 z półautomatyczną zmianą biegów. Osiem biegów zmienianych automatycznie pozwala utrzymywać idealną prędkość roboczą bez uciążliwego „wachlowania” lewarkiem. To rozwiązanie, które bardzo docenią operatorzy wykonujący dużo prac manewrowych przy ładowaczu, jak i transportowych.
Dla wymagających terenów opcjonalnie w Farmallu M dostępne jest zawieszenie przedniej osi, które zwiększa stabilność i trakcję. To już nie tylko użytkowy ciągnik – to maszyna, która daje się prowadzić gładko i pewnie, choćby na nierównym polu czy w intensywnej pracy komunalnej.
Kabina i komfort: Farmall, w którym chce się siedzieć cały dzień
Nowa kabina Farmalla M to zupełnie nowy poziom wygody w tej klasie mocy. Case IH postawił na:
- panoramiczną przednią szybę – widoczność naprawdę pierwsza klasa,
- kompaktowy system oczyszczania spalin pod maską – nic nie zasłania widoku,
- oświetlenie LED – nocne roboty idą jak za dnia,
- płynną jazdę dzięki zawieszeniu kabiny i opcjonalnej amortyzowanej przedniej osi.
W środku operator dostaje jasne, intuicyjne sterowanie, elektroniczny joystick montowany centralnie, zmianę kierunku jazdy bez sprzęgła i automatykę biegów – wszystko po to, aby ręce mniej bolały, a praca była bardziej płynna.
Znajdziemy tu przekładnię ActiveDrive 4 16×16 z półautomatyczną zmianą biegów. Osiem biegów zmienianych automatycznie pozwala utrzymywać idealną prędkość roboczą bez uciążliwego „wachlowania” lewarkiem, fot. Adam ŁadowskiRolnik może wybrać jeden z dwóch pakietów wyposażenia:
- Selection – wersja prosta, ekonomiczna, bez zbędnych dodatków, ale solidna,
- Advanced – zawieszona kabina, amortyzowana oś, wygodny fotel niskoczęstotliwościowy; idealny dla tych, którzy spędzają w ciągniku wiele godzin dziennie.
Solidne elementy i logicznie zaprojektowana obsługa. Tu się nikt nie pogubi, fot. Adam ŁadowskiTechnologia, która wspiera, a nie komplikuje
Case IH zadbał też o operatorów chcących wykorzystać precyzyjne rolnictwo choćby w tej klasie maszyn. Farmall M może być wyposażony w:
- podstawową telematykę (bezpłatnie),
- obsługę FieldOps,
- kompatybilność z ISOBUS,
- układ prowadzenia DirectSteer wraz z terminalem Pro 700 Plus.
Dla gospodarstw, które chcą mieć pełen nadzór nad maszynami, to duży plus – zwłaszcza iż telematyka jest już w standardzie.
Nowy Farmall M, to wnętrze zaprojektowane dla podniesienia komfortu operatora, fot. Adam ŁadowskiM jak Farmall
Nowy Farmall 120 M to ciągnik, który idealnie wpisuje się w potrzeby nowoczesnego, ale praktycznego gospodarstwa. Mocny, wszechstronny, wygodny i technologicznie przygotowany na współczesne wymagania.
Świetnie odnajdzie się w gospodarstwach roślinnych, hodowlanych, komunalnych – wszędzie tam, gdzie potrzeba maszyny do wszystkiego: od pracy z ładowaczem, po lekką orkę, od transportu po roboty porządkowe.
Farmall M był zawsze synonimem prostoty i wytrzymałości. Teraz dostał nowe mocne „serce”, wygodną kabinę i zestaw rozwiązań, które wynoszą go oczko wyżej. I tak właśnie powstaje ciągnik, który nie tylko pracuje, ale… po prostu cieszy.

3 godzin temu

![Nawozy azotowe drożeją w całej UE. Jakie są ceny nawozów w Polsce? [SONDA]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/11/24/505792.webp)












![Bielizna ochronna trudnopalna – wymóg prawny czy standard najlepszej praktyki? [Rozporządzenie UE]](https://g.infor.pl/p/_files/38955000/bielizna-ochronna-trudnopalna-bhp-odziez-38954839.jpg)
