Chciał ratować, sam utknął. Ciężarówka z trzodą wpadła do rowu

7 godzin temu

Silny wiatr, mokry śnieg i śliska nawierzchnia po raz kolejny dały o sobie znać na lokalnych drogach. W środę wieczorem patrol Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu interweniował w sprawie nietypowego wypadku, który pokazuje, jak gwałtownie dobre intencje mogą zamienić się w kolejne zagrożenie.

Chciał ratować, sam utknął. Ciężarówka z trzodą wpadła do rowu Fot.: KPP Rawicz

Zatrzymał się, by pomóc – sam wpadł do rowu

Z ustaleń policji wynika, iż 33-letni mieszkaniec jednej z okolicznych gmin zatrzymał swoją ciężarówkę na poboczu, chcąc pomóc kierującej pojazdem, która wcześniej wpadła w poślizg i znalazła się poza jezdnią. Jego auto przewoziło trzodę chlewną, a pobocze pokryte ciężką warstwą pośniegowego błota okazało się wyjątkowo zdradliwe.

Gdy koła pojazdu zaczęły się zapadać, ciężarówka po chwili osunęła się do przydrożnego rowu. Mimo iż mężczyzna działał w dobrej wierze, sytuacja natychmiast przerodziła się w kolejne poważne utrudnienie.

Czasowa blokada drogi i trudna akcja służb

Ze względu na gabaryty pojazdu oraz obecność żywych zwierząt konieczne było użycie specjalistycznego sprzętu. Droga K-36 została czasowo zablokowana, a policja kierowała ruch na objazdy.

Akcja wyciągania ciężarówki przebiegała w trudnych warunkach pogodowych, przy intensywnych opadach mokrego śniegu. Na szczęście zwierzęta nie ucierpiały.

Policja: najpierw bezpieczeństwo

Funkcjonariusze podkreślają, iż choć nikt nie odniósł obrażeń, przypadek ten powinien być przestrogą.

Policjanci apelują: „Zanim zatrzymasz się, żeby pomóc – oceń bezpieczeństwo miejsca i możliwość zjazdu na pobocze”. Nieutwardzone pobocza w czasie odwilży i opadów śniegu są szczególnie ryzykowne dla ciężarówek oraz pojazdów rolniczych.

Amerykanie ujawnili prognozę. Zima 2025/2026 zaskoczy wszystkich

Trudna zima dopiero przed nami

Prognozy pokazują, iż warunki na drogach jeszcze długo będą wymagające. Służby apelują do kierowców o maksymalną ostrożność, odpowiednie zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz unikanie zatrzymywania ciężkich pojazdów na miękkich poboczach.

Tym razem skończyło się na blokadzie trasy i kosztownej akcji holowniczej. Policja przypomina: jedna błędna decyzja w złych warunkach atmosferycznych może kosztować zdrowie lub życie.

Idź do oryginalnego materiału