Zbiory Gali. Jedni skończyli, a inni jeszcze nie zaczęli
Nie raz informowaliśmy, iż odmiana Gala jest już oknie zbioru. Można powiedzieć, iż już czas najwyższy, żeby trafiła do chłodni, jeżeli myślimy o długim przechowaniu. Nie brakuje kwater, gdzie zerwano już klony z rozmytym rumieńcem i wykonano zabiegi pozbiorcze.
Nie brakuje też sadowników, którzy nie zaczęli jeszcze zbiorów, albo zrywają odmianę na kilka razy. To kosztowne i czasochłonne podejście, ale dające znacznie lepsze wybarwienie w odniesieniu do całego plonu. Szczególnie w przypadku Gali Must. Tak się składa, iż najbardziej narażona na pękanie owoców również jest Gala Must.
Gdzie spadło najwięcej deszczu 11.09.2025?
Suma dzisiejszych opadów w zagłębiu grójeckim, sandomierskim i na Powiślu Lubelskim nie była duża. W tych rejonach to najczęściej przedział od 8 do 15 mm wody na każdy metr kwadratowy. – Przy takich warunkach, w sadach, gdzie jest nawodnienie, nie powinniśmy notować problemów z pękaniem – komentuje Marcin Piesiewicz. Opad rzędu 10 mm powinien natomiast wyraźnie poprawić wigor kwater, które były regularnie nawadniane. Z drugiej strony, największe opady zanotowaliśmy w pasie od Dolnego Śląska, przez Wielkopolskę, po Pomorze Gdańskie. Maksymalnie ponad 35 mm.
Gala Must. Gdzie jest ryzyko spękań?
Przysłowiowe „schody” zaczynają się w rejonach, gdzie spadło powyżej 20 czy choćby 30 mm deszczu. Tak było na między innymi w Wielkopolsce czy w rejonie Białośliwia, gdzie nie brakuje sadów jabłoniowych. Taki opad sprawia, iż cierpiące na stres suszy drzewa nagle mają możliwość zaabsorbowania dużych ilości wody. W takich przypadkach szczególnie mniejsze owoce, które jeszcze rosną, narażone są na pękanie. Sadownicy, którzy gospodarują we wspomnianych regionach nie kryją obaw.
Jeśli chodzi o zagłębie grójeckie to największe ryzyko spękań klonów odmiany Gala istnieje na lekkich, piaszczystych glebach. Tam woda znacznie szybciej przesiąka w głąb gleby i jest dostępna dla drzew. Niemniej opady rzędu około 10 mm nie powinny być problemem. Oczywiście, jeżeli nie zanotujemy w najbliższych dniach bardziej intensywnych opadów.