Rosnące koszty produkcji coraz mocniej uderzają w gospodarstwa. Producenci nie są w stanie utrzymać opłacalności przy obecnych stawkach skupu płodów rolnych. Zarazem, domagają się uruchomienia programu dopłat lub rekompensat do zakupu nawozów, ale czy jest na to realna szansa? Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie pozostawia złudzeń.
“Rolnicy nie utrzymają się przy obecnych cenach skupu”
Rolnicy apelowali do rządu o uruchomienie dopłat do nawozów mineralnych. Ich zdaniem, rosnące koszty produkcji coraz mocniej uderzają w gospodarstwa. – W ostatnich miesiącach rolnicy obserwują ponowny, znaczący wzrost cen nawozów mineralnych, który przekłada się na gwałtowne zwiększenie kosztów produkcji rolnej – podkreślał w piśmie do ministra rolnictwa Wiktor Szmulewicz, szef KRIR.
– Ceny wielu podstawowych nawozów osiągają poziomy najwyższe od wielu lat. Rolnicy nie są w stanie utrzymać opłacalności produkcji przy obecnych stawkach skupu płodów rolnych – dodał.
Zarazem, samorząd rolniczy domagał się przede wszystkim:
- uruchomienia programu dopłat lub rekompensat do zakupu nawozów,
- objęcia pomocą wszystkich gospodarstw – niezależnie od tego, czy zajmują się uprawą, hodowlą, czy mają produkcję mieszaną,
- wprowadzenia mechanizmu, który pozwoli śledzić ceny nawozów i powiązać dopłaty z realnymi kosztami ponoszonymi przez rolników.
Sytuacja na rynku nawozów jest monitorowana
Na apel Izb odpowiedziało ministerstwo rolnictwa. W piśmie skierowanym do prezesa Wiktora Szmulewicza minister rolnictwa Stefan Krajewski zaznaczył, iż sytuacja na rynku nawozów jest monitorowana na bieżąco. – Ministerstwo rolnictwa monitoruje na bieżąco sytuację dotyczącą dostępności nawozów mineralnych na rynku, ich cen i ich wpływu na kształtowanie się opłacalności produkcji rolniczej – napisał Krajewski.
Resort powołał się przy tym na dane z analiz przygotowanych przez Wojewódzkie Ośrodki Doradztwa Rolniczego oraz Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie.
– Ostatnie dane zostały opublikowane 24 października 2025 r. i w zakresie dynamiki cen maksymalnych nawozów mineralnych, we wrześniu 2025 r. w stosunku do września 2024 r., w poszczególnych województwach ceny są stabilne, z tendencją spadkową. W żadnym regionie i dla żadnej grupy nawozów nie zanotowano wzrostu cen – zaznaczył minister.
Ministerstwo powołało się również na dane Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, które pokazują, iż po wcześniejszych wzrostach w 2022 roku ceny nawozów spadają już od dłuższego czasu. – W pierwszym kwartale 2025 r. ceny detaliczne nawozów mineralnych na krajowym rynku zauważalnie wzrosły (…). W drugim kwartale ceny ponownie zaczęły jednak się obniżać, co może oznaczać powrót do tendencji spadkowej zapoczątkowanej w październiku 2022 r. – wyjaśnia resort.
Według ministerstwa wpływ na to mają przede wszystkim niższe ceny gazu ziemnego, który stanowi choćby 80% kosztów produkcji nawozów azotowych. – W czerwcu 2025 r. nawozy mineralne były średnio o 2,6 proc. tańsze niż rok wcześniej – czytamy w piśmie.
Nie będzie dopłat do nawozów
W konkluzji resort rolnictwa jasno stwierdza, iż nie widzi podstaw do uruchomienia dopłat czy rekompensat. – Biorąc pod uwagę powyższe uwarunkowania, MRiRW nie planuje w najbliższym czasie wypłaty rekompensat dla producentów rolnych z tytułu gwałtownego wzrostu cen nawozów mineralnych, z uwagi na brak uzasadnienia w tym zakresie – napisał minister Stefan Krajewski.
Ile dopłacano do hektara w 2022 i 2023 roku?
To nie pierwszy raz, gdy rolnicy proszą o wsparcie w związku z drogimi nawozami. W 2022 i w 2023 roku ARiMR wypłacała dopłaty do nawozów w wysokości:
- 500 zł na hektar – w przypadku upraw rolnych,
- 250 zł na hektar – dla łąk, pastwisk i traw na gruntach ornych.
Program cieszył się ogromnym zainteresowaniem, bo pozwolił wielu gospodarstwom przetrwać sezon.

5 godzin temu

















