Najwyższa Izba Kontroli ujawniła szokujące nieprawidłowości przy przygotowaniu i realizacji budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Projekt, który miał być dumą Polski, w latach 2021–2023 był prowadzony w sposób nierzetelny, z nierealnymi terminami, brakiem nadzoru i marnotrawieniem publicznych pieniędzy.

Nierealne plany i brak kontroli
Pełnomocnik Rządu ds. CPK zakładał, iż lotnisko ruszy w 2027–2028 r. i od razu obsłuży 40 mln pasażerów rocznie. Tymczasem analizy wskazywały, iż najwcześniejszy możliwy termin otwarcia to 2030 r., a przepustowość powinna wynosić maksymalnie 34 mln pasażerów. Dokumenty i harmonogramy powstawały z wielomiesięcznym opóźnieniem, co całkowicie zaburzyło nadzór nad inwestycją.
Pieniądze utopione w Radomiu, brak inwestycji w Okęcie i Modlin
Polskie Porty Lotnicze wydały ponad 738 mln zł na rozbudowę lotniska w Radomiu, które miało przyciągać miliony pasażerów. Prognozy były kompletnie nierealne – realna przepustowość tego portu to jedynie 0,5 mln pasażerów rocznie.
W tym czasie zaniechano rozbudowy Lotniska Chopina, które mogło zwiększyć przepustowość choćby do 29 mln pasażerów, oraz blokowano rozwój Modlina, co już kosztowało PPL ponad 300 mln zł utraconych przychodów.
Brak pieniędzy i partnerów
Do końca 2023 r. CPK sp. z o.o. otrzymała obligacje o wartości 5,9 mld zł oraz aport w postaci akcji PPL o wartości 6,4 mld zł. Jednak spółka nie pozyskała żadnego komercyjnego finansowania.
Rozmowy z zagranicznymi inwestorami zakończyły się fiaskiem, a rolę partnera strategicznego przypisano PPL – co według NIK jest bardzo ryzykowne, bo spółka sama boryka się z finansowymi problemami.

Pozorne przyspieszanie, realne opóźnienia
Spółka CPK stosowała tzw. fast tracking, czyli równoległe prowadzenie działań planistycznych i projektowych. Efekt? Zawierano umowy warte miliony, nie mając choćby zatwierdzonego planu generalnego lotniska. Harmonogram inwestycji stał się niezwykle wrażliwy na każde opóźnienie, a koszty mogą jeszcze wzrosnąć.
Niegospodarność i straty
NIK wskazała na nieprawidłowości w wydatkowaniu środków, m.in. na tzw. Drogę Czerwoną, gdzie CPK przekazała 20 mln zł, z czego wykorzystano zaledwie 2 mln zł po półtora roku.
Lotnisko Chopina z powodu braku inwestycji dusi się dziś pod presją pasażerów, a zamknięcie parkingu P1 przyniosło straty rzędu 34 mln zł.
Wnioski NIK
Izba wzywa do pilnych działań:
- wzmocnienia nadzoru nad Programem CPK,
- renegocjacji umów dotyczących finansowania,
- modernizacji Lotniska Chopina,
- opracowania realnego planu dla Modlina,
- kontroli wydatków reklamowych i promocyjnych spółki CPK.
CPK miało być symbolem nowoczesnej Polski, a stało się przykładem chaosu, złych decyzji i marnowania pieniędzy podatników. NIK ostrzega: bez radykalnych zmian projekt może nigdy nie powstać w zakładanym terminie 2032 r.