Internetowe zakupy Polaków pod lupą [ANALIZA]

Polacy coraz chętniej kupują online żywność (+61 proc. r/r), meble (18 proc. r/r) oraz odzież (+17 proc. r/r), wynika z najnowszych danych GUS. Ale na tym lista się nie kończy, bo już trzeci miesiąc z rzędu trwa boom na internetowe zakupy motoryzacyjne, zauważają eksperci Fulfilio, dostawcy usług logistycznych dla e-commerce. W kwietniu sprzedaż samochodów i części do nich odnotowała trzycyfrowy wzrost (+252 proc. r/r), co przełożyło się na skokowy wzrost udziału e-commerce w tej kategorii (z 1,7 proc. do 5,6 proc. w skali roku).

– Zadowalająca dynamika sprzedaży e-commerce w Polsce utrzymuje się od wielu miesięcy, ale wciąż jesteśmy poniżej średniej europejskiej. Poziom, do którego jako kraj powinniśmy dążyć, to ok. 18-20 proc. udziału e-commerce w łącznej sprzedaży detalicznej do 2030 roku. Popyt na e-zakupy jest, coraz wyższa świadomość zakupowa konsumentów również, teraz musimy jeszcze mocniej zwiększać pozytywne doświadczenia zakupowe klienta. W szczególności mam na myśli rozwój dostaw i integrację kanałów online i offline. Wyzwaniem cały czas pozostaje również personalizacja ofert z pomocą AI – mówi Rafał Kuczmarski, dyrektor sprzedaży Fulfilio.

Święta pomogły

W kwietniu br. Polacy, głównie pod wpływem wiosennej pogody i przygotowań do Wielkanocy, zrobili jeszcze większe zakupy internetowe niż w bardzo dobrym pod tym względem marcu. Dynamikę widać zarówno w ujęciu miesięcznym jak i rocznym. Z najnowszych danych GUS wynika, iż w kwietniu br. wartość sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących była o 7,1 proc. wyższa niż w analogicznym miesiącu rok temu.

Udział e-sprzedaży w kwietniowej sprzedaży detalicznej wyniósł 8,8 proc., dokładnie tyle samo co rok temu. W ujęciu miesięcznym e-zakupy wzrosły o 3,4 proc..

Motozakupy rozpędzają się w sieci

Na dobry wynik kwietniowy wpływ miały przede wszystkim zwiększone e-zakupy żywności i napojów (+61 proc. r/r), mebli (+18 proc.), odzieży i obuwia (+17 proc. r/r) oraz farmaceutyków i kosmetyków (+12 proc. r/r). Jednak po raz kolejny największą uwagę zwracają e-zakupy motoryzacyjne – 252 proc. dynamika sprzedaży pojazdów i części do nich przełożyła się na skokowy wzrost udziału e-commerce w tej kategorii – z 1,7 proc. w kwietniu 2024 roku do 5,6 proc. w tym roku.

– W sieci kupujemy coraz więcej artykułów codziennego użytku jak żywność, ubrania, sprzęt AGD, ale największą uwagę zwraca kolejny trzycyfrowy wzrost e-sprzedaży pojazdów i części do nich. Tak dużej dynamiki nie mieliśmy ani razu w ubiegłym roku, a w tym mamy już trzeci raz z rzędu. To oczywiście przekłada się na zdecydowanie wyższy udział sprzedaży internetowej w łącznej sprzedaży i upatruję w tym początek dłuższego trendu, który jest wynikową rosnącej digitalizacji konsumentów oraz coraz większych inwestycji koncernów motoryzacyjnych w rozwój e-commerce. Najpewniej w niedalekiej przyszłości będziemy mieć do czynienia z sytuacją, w której salony samochodowe będą pełnić rolę showroomów, a proces zakupowy będzie zamykany w sieci – mówi Rafał Kuczmarski z Fulfilio.