
- Kolegium Komisarzy ma jutro przyjąć umowę UE-Mercosur. To dopychanie na siłę, aby do końca grudnia przewodnicząca KE mogła podpisać umowę. Teraz piłka będzie po stronie Rady UE i PE. To w ich rękach spoczywa przyszłość europejskiego rolnictwa – mówi Jacek Zarzecki z Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny.















