Koniec z kradzieżami w kasach samoobsługowych? Do sklepów wchodzi system VAR

3 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


VAR, znany przede wszystkim z meczów piłki nożnej, teraz trafia do... sklepów. Lidl w Anglii testuje w kasach samoobsługowych nowy system. Technologia jest odpowiedzią na rosnącą liczbę kradzieży - tylko w 2024 roku było ich ponad pół miliona, co przyniosło sklepom straty w wysokości 2,5 mld euro.


VAR w angielskim Lidlu. Ma zapobiegać kradzieżom


W 2024 roku w Anglii odnotowano rekordową liczbę 515 971 kradzieży sklepowych. To o 20 proc. więcej niż w 2023 roku. "Według danych British Retail Consortium straty brytyjskiego handlu detalicznego z powodu kradzieży w 2024 roku wyniosły 2,2 mld funtów, czyli ok. 2,5 mld euro - to wzrost aż o 20 proc. rok do roku" - informuje The Independent.
Aby kontrolować nieuczciwych klientów tamtejszy Lidl wprowadził rozwiązanie, nawiązujące do znanego ze sportu systemu VAR (Video Assistant Referee). Wykorzystuje on kamery umieszczone nad głowami klientów do wykrywania nieskanowanych produktów. Inicjatywa ta stanowi kontynuację podobnych środków antykradzieżowych wdrożonych przez Tesco i Sainsbury 's, które korzystają ze sztucznej inteligencji do wykrywania produktów skanowanych na kasach samoobsługowych. Reklama


Obraz z kamery rejestruje dokładnie moment, w którym klient nie zeskanował jednego z produktów. Zanim dojdzie do płatności osoba robiąca zakupy ma szansę naprawić swój błąd. Na ekranie pojawia się komunikat: "Ostatni produkt nie został zeskanowany prawidłowo. Prosimy o jego usunięcie z torby i ponowne zeskanowanie".
Jak pisze The Independent, kasy samoobsługowe, choć cieszą się dużą popularnością, od lat budzą kontrowersje związane z kontrolą i prywatnością. Holenderska sieć Jumbo zrezygnowała z testowania systemu AI, który analizował zachowanie klientów, po tym, jak wielu z nich skarżyło się na poczucie dyskomfortu. Z kolei w belgijskim Delhaize dostęp do kas samoobsługowych został ograniczony wyłącznie dla posiadaczy kart lojalnościowych.


Kradzieże w kasach samoobsługowych. Polskie sklepy też walczą z problemem


Polskie sklepy również pracują nad systemami, które pozwolą na lepszą kontrolę i zapobieganie kradzieżom. W Biedronce kasy samoobsługowe same wykrywają skanowany produkt i automatycznie wzywają kasjera, gdy ten nie zgadza się z wybranym przez klienta.
Zdaniem pracowników sklepu system ma zapobiegać popularnym oszustwom - często zdarza się, iż klient wybiera tańszy owoc lub warzywo na kasie, a w rzeczywistości kupuje droższy.
"I tak zamiast 3/4 kg pistacji, klient potrafi zważyć ziemniaki po 99 gr. Są też oszuści, którzy zakrywają kody kreskowe. Coraz częściej dochodzi do kradzieży alkoholi. Przykładowo, zamiast drogiego trunku, klienci skanują wodę o takiej samej pojemności, zakrywając kod kreskowy tego pierwszego i odstawiając go do strefy pakowania" - powiedziała jedna z pracownic sklepu, cytowana przez Wirtualną Polskę.
Idź do oryginalnego materiału