Dane GUS nie pozostawiają wątpliwości: cena skupu mleka w maju 2025 r. była znacząco wyższa niż rok wcześniej. Kto zyskał najwięcej? Gdzie mleko jest warte najmniej? I co może wydarzyć się w kolejnych miesiącach? Oto najnowsze fakty z rynku mleczarskiego.
Podlaskie nie oddaje pozycji lidera
Na szczycie zestawienia bez zmian: Podlaskie nie oddaje pozycji lidera i utrzymuje najwyższe stawki w kraju. W maju 2025 r. rolnicy z tego regionu mogli liczyć średnio na 237,76 zł za hektolitr mleka. To znacznie powyżej średniej krajowej i dowód na to, iż koncentracja nowoczesnych gospodarstw i bliskość przetwórni wciąż procentują.
Tuż za Podlasiem znalazły się:
- Warmińsko-mazurskie – 231,81 zł/hl
- Lubuskie – 229,05 zł/hl
Małopolska na końcu stawki. Różnice sięgają ponad 30 zł/l!
W zupełnie innej sytuacji są producenci mleka z południa i centrum kraju. Najniższe stawki odnotowano w:
- Małopolsce – 205,16 zł/hl
- Łódzkiem – 214,62 zł/hl
- Zachodniopomorskiem – 217,11 zł/hl
Rozpiętość między liderem a końcem rankingu przekracza 30 zł za hektolitr. To pokazuje, jak silne są regionalne dysproporcje i jak duże znaczenie ma lokalizacja gospodarstwa.
Rynek mleka: stabilność czy cisza przed burzą?
Pomimo lekkiego spadku w stosunku do kwietnia, rynek mleka wciąż wygląda solidnie. Wzrost rok do roku wskazuje na mocny popyt i dobrą kondycję branży. Ale coraz częściej pojawiają się pytania: jak długo potrwa dobra passa? Czy planowane zmiany unijne nie odwrócą trendu?
Eksperci są ostrożni – ceny są wyższe, ale rynek mleka coraz mocniej reaguje na czynniki zewnętrzne, od kosztów produkcji po regulacje klimatyczne.
źródło: GUS