New Holland T5 będzie zmieniał biegi automatycznie. Oto nowy T5.120 Electro Command

8 godzin temu

Jeszcze kilka lat temu inteligentne automatyczne skrzynie biegów kojarzyły się głównie z dużymi, ciężkimi ciągnikami, które na polu robiły za „lokomotywy” gospodarstwa. Rolnik, który szukał mniejszej maszyny, najczęściej musiał zadowolić się klasycznym “mechanikiem” i dobrym wyczuciem lewej nogi. Jednak te czasy się zmieniły za sprawą ciągnika New Holland T5.120 Electro Command.

Dziś świat mechanizacji rolnictwa się zmienia – i to szybko. Technologia znana w flagowych maszyn schodzi „pod strzechy”, a raczej do ciągników użytkowych 100 – 120 KM. Najlepszym przykładem jest New Holland T5 Electro Command, maszyna, która udowadnia, iż mniejszy ciągnik może być i wygodny, i automatyczny, i uniwersalny.

T5.120 Electro Command– ciągnik stworzony do wszystkiego, od pola po oborę

New Holland T5 to typowy ciągnik „od wszystkiego”. Rolnicy często mówią o nim: „jak trzeba, to pojedzie, jak trzeba, to pociągnie, jak trzeba, to podniesie”. I faktycznie – seria T5 została zaprojektowana tak, by sprawdzać się w każdym sektorze gospodarstwa.

Transport

  • potrafi jechać 40 km/h przy 1970 obr./min – cicho i oszczędnie,
  • automatyczna skrzynia 8-biegowa w trybie drogowym robi ogromną różnicę przy częstych przejazdach,
  • dobra widoczność z kabiny ułatwia manewrowanie w ciasnych podwórzach i przy przyczepach.

Prace polowe

  • moc rzędu 100–120 KM wystarcza do większości prac w średnim gospodarstwie,
  • 5200 kg udźwigu tylnego podnośnika pozwala brać cięższe maszyny – gruber, opryskiwacz, wał, sadzarkę,
  • hydraulika 80 l/min radzi sobie z nowoczesnymi maszynami wymagającymi sporego przepływu.

Praca z ładowaczem

Cóż… Tu T5.120 EC pokazuje pełnię swoich możliwości. Można go zamówić w pełni przystosowanego do ładowacza – z joystickiem w podłokietniku, wygodnym sterowaniem, dobrą widocznością do przodu i stabilną przednią osią Terraglide, która świetnie niweluje wstrząsy.

T5 no niewątpliwie bardzo udana seria ciągników. Teraz debiutuje z przekładnią Electro Command , fot. Adam Ładowski

Automatyczna skrzynia, która zmienia zasady gry w małych ciągnikach

Serce modelu T5 Electro Command stanowi skrzynia Electro Command 16×16 z systemem IntelliShift. To już nie półśrodek między mechaniką a automatyką – to w pełni zautomatyzowana filozofia jazdy:

  • 8 kolejnych biegów automatycznych w trybie transportowym,
  • inteligentna analiza obciążenia i warunków,
  • odpowiedni moment zmiany przełożenia dobrany lepiej niż wielu operatorów „z wyczuciem”,
  • regulowana modulacja biegu wstecznego (trzy tryby), idealna do pracy z ładowaczem.

Dla rolnika oznacza to jedno: mniej szarpania, mniej straty czasu, więcej wydajności.
A przede wszystkim – większy komfort.

Miejsca w kabinie jest sporo, fot. Adam Ładowski

Kabina i zawieszenie – jak w klasie wyżej

Komfort w mniejszym ciągniku? Kiedyś to brzmiało jak oksymoron.
T5 pokazuje, iż dziś to standard:

  • Przednia oś Terraglide – idealna w transporcie i polu, 80 mm skoku i trzy tryby pracy.
  • Zawieszona kabina – redukuje drgania, ułatwia długą pracę.
  • Fotel pneumatyczny (pakiet Deluxe) – ulga dla pleców, szczególnie przy nierównościach.
  • Nowa stylistyka New Holland – lepsza widoczność, nowoczesny wygląd, mniejsza monotonia pracy.

Kto raz przejdzie z „twardej” kabiny na T5, ten zwykle mówi: „czemu nie zrobiłem tego wcześniej”.

Przekładnia Electro Command. Tu przełożenia zmienia się palcami, fot. Adam Ładowski

Uniwersalność, którą docenia się każdego dnia

Seria T5 została zaprojektowana jako ciągnik gospodarczy pierwszego wyboru.
To taka maszyna, którą odpala się rano i gasi dopiero po godzinach – bo cały dzień robi robotę.

Gdzie sprawdzi się najlepiej?

  • przy ładowaniu obornika, kiszonki, bel i palet,
  • w transporcie – od zwożenia zboża po wożenie nawozu,
  • przy lekkich i średnich pracach polowych,
  • przy pracy w zielonkach – kosiarki, zgrabiarki, przetrząsacze,
  • w sadach i gospodarstwach mieszanych,
  • w obsłudze opryskiwaczy i rozsiewaczy,
  • jako ciągnik „podręczny” w dużym gospodarstwie lub „główny” w mniejszym.

To właśnie ta wszechstronność powoduje, iż T5 to jeden z najpopularniejszych segmentów na rynku i najlepiej sprzedający się model ciagnika.

Obsługa ciągnika jest intuicyjna, a wszystko jest dosłownie pod ręką, fot. Adam Ładowski

Łączność i telematyka – bo choćby mniejszy ciągnik powinien być inteligentny

T5 Electro Command posiada fabryczną telematykę z dożywotnią łącznością.
To oznacza, iż rolnik może:

  • sprawdzić lokalizację ciągnika,
  • monitorować jego parametry pracy,
  • analizować zużycie w transporcie czy na polu,
  • tworzyć raporty i planować obsługę.

Pełna kompatybilność z portalem FieldOps New Holland – pozwala synchronizować dane maszyny i dane agronomiczne w czasie rzeczywistym – rozwiązanie, które kilka lat temu było luksusem, a dziś staje się standardem.

New Holland T5.120 Electro Command to ciągnik z ambicjami dużej maszyny

New Holland T5 Electro Command to przykład tego, jak zmieniło się podejście do ciągników użytkowych. Jeszcze niedawno takie maszyny miały być proste i tanie. Dziś rolnik oczekuje od nich:

  • komfortu,
  • automatyki,
  • ekonomii,
  • możliwości pracy z wieloma maszynami,
  • solidności i niezawodności.

Mniejszy ciągnik też może być wygodny i inteligentny – twierdzi New Holland

New Holland T5.120 Electro Command pokazuje, iż mniejsze ciągniki rolnicze nie muszą już ustępować dużym pod względem komfortu i automatyzacji. Automatyczna przekładnia, IntelliShift, wygodne zawieszenie Terraglide, telematyka i mocny hydraulicznie układ sprawiają, iż to maszyna idealna do codziennej pracy – od pola po obejście.

W skrócie: to ciągnik, który sam myśli o zmianie biegów, a rolnik może skupić się na robocie. I to może się podobać.

Idź do oryginalnego materiału