Niemcy ostrzegają przed zakupem popularnego pestycydu z Polski

6 godzin temu

Ten popularny środek chwastobójczy od lat wzbudza wielkie kontrowersje. Niemieckie media podkreślają, iż pestycyd glifosat jest łatwo dostępny w polskich sklepach ogrodniczych, ale przestrzegają przed jego zakupem. W Niemczech jest zakazany. Glifosat na cenzurowanym w Niemczech

Import do Niemiec herbicydów przez osoby prywatne, jest zabroniony

Wraz z początkiem sezonu ogrodniczego wzrasta stosowanie środków chwastobójczych, często zawierających substancję czynną glifosat – pisze niemiecki dziennik „Nordkurier”. Tymczasem jak podkreśla gazeta „Märkische Oderzeitung”, „mimo iż w polskich sklepach ogrodniczych można bez problemu kupić środki chwastobójcze zawierające glifosat”, to import do Niemiec herbicydów przez osoby prywatne, jest zabroniony. Glifosat uszkadza mikrobiom jelitowy zapylaczy
„Nordkurier” wskazuje, iż badania naukowe dostarczają sprzecznych wyników na temat bezpieczeństwa stosowania glifosatu. „Ale jasne jest, iż ten środek ma negatywny wpływ na pożyteczne owady, takie jak pszczoły i trzmiele” – czytamy. Glifosat ma mieć negatywny wpływ mikriobiom jelitowy tych owadów. „To osłabia ich kondycję i wydajność zapylania, zagrażając tym samym całemu ekosystemowi” – pisze „Nordkurier”.

Za glifosat grożą w Niemczech wysokie grzywny


Jak podkreślono, Niemczech obowiązuje zakaz przywożenia środków ochrony roślin, które nie zostały dopuszczone tam do obrotu. Pestycydy muszą być zatwierdzone i odpowiednio oznakowane. Media podkreślają, iż środki z Polski nie spełniają tych norm. „Każdy, kto przywozi takie produkty przez granicę pomimo zakazu, ryzykuje wysokie grzywny i jest zobowiązany do utylizacji produktów w odpowiednich zakładach” – podkreśla „Nordkurier”. „Zrównoważone i legalne metody zwalczania chwastów”

Podróbki sprzedawane na polskich rynkach

Niemieckie służby ostrzegają również „przed podróbkami sprzedawanymi na polskich rynkach”. Media podkreślają, iż ze względów środowiskowych i prawnych konsumenci powinni powstrzymać się od zakupu i importu środków chwastobójczych z Polski. „Zamiast tego powinni wybrać zrównoważone i legalne metody zwalczania chwastów – radzi „Nordkurier”.

Rolnicy w Polsce mogą mieć problem, nawozy będą droższe przez konflikty i decyzje polityczne
Idź do oryginalnego materiału