Od piątku 12 września całkowicie zawieszony zostanie ruch graniczny między Polską a Białorusią – wynika z rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowanego w środę w Dzienniku Ustaw. Decyzja ma charakter bezterminowy i będzie obowiązywała do odwołania.

Zamknięte drogi i kolej
Ograniczenia obejmą ruch w obu kierunkach – wyjazd z Polski na Białoruś oraz wjazd do naszego kraju. Zawieszenie dotyczy zarówno transportu samochodowego, jak i kolejowego.
- Samochody osobowe nie przekroczą granicy na przejściu Terespol–Brześć,
- pojazdy ciężarowe nie wjadą przez przejście Kukuryki–Kozłowiczy,
- zamknięte zostaną także trzy kolejowe przejścia graniczne dla towarów: Kuźnica Białostocka–Grodno, Siemianówka–Swisłocz, Terespol–Brześć.
Powody decyzji
Ministerstwo podkreśliło, iż zawieszenie ruchu granicznego to sygnał gotowości Polski do podejmowania radykalnych działań w obliczu pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa na granicy.
Resort wskazał na dwa główne powody:
- ryzyko przedłużenia rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych „Zapad-2025”,
- konieczność skierowania większej liczby funkcjonariuszy Straży Granicznej do monitorowania potencjalnych prób nielegalnego przekraczania granicy i zapobiegania zagrożeniom terrorystycznym lub sabotażowym.
Manewry „Zapad-2025”
Zapowiedziane przez Moskwę i Mińsk ćwiczenia odbędą się w dniach 12–16 września. Oficjalnie mają wziąć w nich udział 13 tys. żołnierzy na Białorusi i kolejne 30 tys. w Rosji – poinformował inspektor generalny Bundeswehry Carsten Breuer. Litewskie źródła podają podobne szacunki, mówiąc choćby o 30 tys. wojskowych po stronie białoruskiej i rosyjskiej łącznie.
Choć – jak zapewnia Breuer – nie ma oznak przygotowań do ataku na NATO, Sojusz pozostaje w stanie podwyższonej czujności.
Naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej
Sytuację dodatkowo zaogniły wydarzenia z nocy z wtorku na środę. Polskie Dowództwo Operacyjne poinformowało, iż podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę bezzałogowce wielokrotnie naruszyły polską przestrzeń powietrzną.
– „Drony, które mogły stanowić zagrożenie, zostały zestrzelone” – przekazał wicepremier i minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.
Decyzja rządu
We wtorek zamknięcie wszystkich przejść granicznych zapowiedział premier Donald Tusk, uzasadniając to „agresywnymi ćwiczeniami” i koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom.