6 godzin temu
Polskie produkty rolno-spożywcze od kilku lat nie tylko biją rekordy sprzedaży, ale też budują coraz silniejszą markę na globalnym rynku. Rok 2024 przeszedł do historii: wartość eksportu żywności z Polski osiągnęła 53,5 mld euro, czyli niemal dziesięć razy więcej niż dwie dekady temu. Z sektora, który kiedyś dostarczał głównie na rynek krajowy, Polska wyrosła na jednego z liderów eksportu żywności w UE.
Rekordy nie są przypadkiem. Zadziałała jakość, popyt i otwieranie nowych rynków
Wzrost o 2,7% względem 2023 r. to efekt trzech głównych czynników:
- wysokich cen żywności na rynkach światowych,
- rosnącego zapotrzebowania na konkurencyjne cenowo, wysokiej jakości produkty,
- dywersyfikacji rynków zbytu.
To właśnie ekspansja na rynki Afryki — m.in. Algierii, Libii, Kongo, Tunezji i Mauritiusu — stała się jednym z motorów wzrostu. Jednocześnie polscy producenci dopracowują swoje wyroby, dostosowując skład, etykiety i parametry jakości do wymagań odbiorców w różnych regionach świata.
Najważniejszym odbiorcą pozostaje Unia Europejska – ale rośnie udział rynków pozaunijnych
Eksport do UE
W okresie styczeń–lipiec 2025 r. wartość sprzedaży do państw UE wyniosła:
24,7 mld EUR, czyli 9,3% więcej niż rok wcześniej.
Najwięcej kupują od Polski:
- Niemcy – 8,3 mld EUR (+8%)
- Francja – 2,3 mld EUR (+22%)
- Niderlandy – 2,0 mld EUR (+11%)
- Włochy – 1,6 mld EUR (+6%)
- Czechy – 1,6 mld EUR (+10%)
Wśród najbardziej dochodowych grup produktowych znalazły się m.in. drobiarstwo, nabiał, wołowina, czekolada, pieczywo oraz karma dla zwierząt.
Eksport do państw trzecich
Sprzedaż na rynki poza UE osiągnęła 8,3 mld EUR (+3%). Najważniejszymi odbiorcami są:
- Wielka Brytania – 2,5 mld EUR
- Ukraina – 697 mln EUR
- USA – 493 mln EUR
- Turcja – 303 mln EUR
To dowód, iż polskie firmy potrafią wyjść z ofertą tam, gdzie konkurencja jest największa i najbardziej wymagająca.
KOWR jako motor ekspansji. Polska żywność promowana w formule „Poland tastes good”
Za sukcesem eksportowym stoi nie tylko przedsiębiorczość producentów, ale też silne wsparcie instytucjonalne. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa prowadzi szeroką strategię promocji polskich produktów za granicą, obejmującą m.in.:
- narodowe stoiska na prestiżowych targach zagranicznych,
- misje handlowe i spotkania B2B,
- projekty edukacyjne i informacyjne dla przedsiębiorców,
- publikacje w zagranicznych mediach.
W 2024 r. KOWR zrealizował 131 projektów promocyjnych, umożliwiając ponad 500 firmom prezentację swojej oferty na światowych rynkach. Rok 2025 przewiduje 140 aktywności i 24 stoiska narodowe, a plan na 2026 r. — aż 160 działań i 28 stoisk narodowych.
Wspólne działania instytucji – klucz do globalnej rozpoznawalności polskiej żywności
Od 2025 r. KOWR współpracuje z Polską Agencją Inwestycji i Handlu (PAIH), co otworzyło możliwość stałej obecności ekspertów agrologoistyki i handlu rolnego na kluczowych rynkach m.in.:
Arabia Saudyjska
Brazylia / Argentyna
Japonia
Korea Południowa
Niemcy
Nigeria
Singapur / kraje ASEAN
USA
Wielka Brytania i Irlandia Północna
To właśnie tego typu działania powodują, iż polska żywność trafia na kolejne kontynenty — nie tylko do sieci handlowych, ale także do branży HoReCa i przemysłu przetwórczego.
Systemowe wsparcie działa. Polskie marki żywnościowe stają się globalnymi graczami
Na sukces eksportu pracuje równocześnie wiele instrumentów:
- Fundusze Promocji Produktów Rolno-Spożywczych,
- programy promocyjne Wspólnej Polityki Rolnej,
- strategiczne partnerstwo z PAIH,
- działania polskich placówek dyplomatycznych.
Efekt? Polska żywność jest coraz silniejszym filarem polskiej gospodarki, a firmy spożywcze — jednymi z najbardziej rozpoznawalnych ambasadorów kraju na świecie.
Wnioski są jasne: globalny popyt rośnie, a Polska skutecznie odpowiada ofertą
Polscy producenci udowadniają, iż eksport nie jest domeną największych koncernów. Coraz częściej uczestniczą w nim średnie, rodzinne firmy, które dzięki wsparciu instytucjonalnemu potrafią wejść na rynki, o których jeszcze dekadę temu choćby nie myślały.
Jeśli obecna dynamika zostanie utrzymana, rok 2026 może przynieść kolejne rekordy, a Polska — zamiast „lokalnego dostawcy żywności” — utrwali pozycję jednego z globalnych liderów eksportu rolno-spożywczego.
