Słowacki handel balansuje na granicy ryzyka: rosnąca kontrola polityczna, topniejące marże i presja na lokalność oferty
Zdjęcie: Sklep sieci Coop na ślowacji (Sebastian Rennack)
Słowacki rynek spożywczy stoi na rozdrożu. Inflacja, polityka i ograniczenia strukturalne zbiegły się, wystawiając na próbę odporność detalistów. Podczas gdy rządy naciskają na wzmocnienie lokalnych źródeł zaopatrzenia, sieci handlowe borykają się z malejącymi marżami i złożonymi realiami kosztowymi. W rezultacie powstaje krucha równowaga, w której sukces zależy mniej od konkurencji cenowej, a bardziej od wiarygodności – co dowodzi lokalnego znaczenia na rynku, na którym hasło „Made in Slovakia” stało się zarówno deklaracją ekonomiczną, jak i polityczną.

1 miesiąc temu





![[RAPORT] Savills: transakcje na rynku nieruchomości komercyjnych warte 2,4 mld euro](https://retailnet.pl/wp-content/uploads/2025/10/park-handlowy2.jpg)
![Dariusz Frużyński, Sportano: jesteśmy gotowi na biznes w klubie “Miliard Plus” [WYWIAD]](https://omnichannelnews.pl/wp-content/uploads/2022/11/sklep-sportano.pl-targowek10.jpg)

