Stefan Krajewski podsumował pierwsze 90 dni swojego urzędowania

Minęło zaledwie 90 dni, odkąd Stefan Krajewski objął stery Ministerstwa Rolnictwa, a lista podjętych działań i spotkań już jest imponująca. Swoje dokonania minister rolnictwa przedstawił podczas konferencji prasowej.

Stefan Krajewski podsumował pierwsze 90 dni swojego urzędowania

Rolnictwo wymaga decyzji, nie deklaracji

Hasło, które przyświeca ministrowi to „Decyzje – Działanie – Dialog”. Jak sam podkreśla, rozmowa z rolnikami i organizacjami branżowymi to fundament skutecznego działania. – Nie chcę podejmować decyzji zza biurka. Rolnictwo wymaga rozmowy i konsensusu – mówił podczas konferencji prasowej.

Od momentu objęcia urzędu odbył aż 90 spotkań w terenie, odwiedzając m.in. gospodarstwa dotknięte skutkami anomalii pogodowych czy zalanych terenów Żuław. Dzięki tym wizytom rząd uruchomił 65 mln zł wsparcia dla poszkodowanych rolników, a kolejne środki są już w drodze.

Wsparcie finansowe i konkretne rozwiązania

Minister przypomniał, iż rolnicy to grupa najbardziej narażona na kryzysy rynkowe i pogodowe, dlatego przygotowano pakiety wsparcia:

• 480 mln zł dla gospodarstw dotkniętych anomaliami pogodowymi,
• 200 mln zł dla sadowników,
• preferencyjne kredyty z oprocentowaniem 1 proc., czyli najniższym w historii.

– Pomagamy, gdy rolnicy najbardziej tego potrzebują. Limity kredytów gwałtownie się wyczerpały, ale będą zwiększone, by nikt nie został pominięty – zapowiedział Krajewski.

Mniej papierów, więcej produkcji

Jednym z priorytetów nowego ministra jest ograniczenie biurokracji i uproszczenie procedur. W tym kierunku resort już przygotował:

• uproszczone procedury budowlane,
• wydłużony termin dostosowania przepisów dotyczących przechowywania nawozów naturalnych,
• więcej czasu w wprowadzenie elektronicznej ewidencji środków ochrony roślin.

Krajewski chce też uporządkować zasady dzierżawy gruntów rolnych, co ma ułatwić planowanie inwestycji i rozwój gospodarstw.

Wieś to miejsce pracy – nie konfliktu

Wielu rolników od lat zwraca uwagę na narastające napięcia między mieszkańcami wsi a gospodarstwami produkcyjnymi. Hałas, zapachy czy ruch maszyn coraz częściej stają się źródłem sporów. Minister zapowiada rozwiązanie tego problemu poprzez ustawę o funkcji produkcyjnej wsi.

– Rolnicy muszą mieć prawo do pracy, a nowi mieszkańcy wsi powinni być świadomi, iż wieś to miejsce produkcji rolnej – podkreślił Krajewski.

Silny rynek i polska żywność na świecie

Krajewski zwraca uwagę, iż przyszłość polskiego rolnictwa to organizacja i współpraca. – Musimy mówić jednym głosem, tworzyć grupy producenckie i wspólnie dbać o stabilność rynku – zaznaczył.

Resort pracuje też nad rozszerzeniem eksportu. Polski drób wraca na rynek chiński, a wołowina trafia na Malediwy. To, jak mówi minister, dowód na rosnące zaufanie do jakości polskiej żywności.

Nowe szanse dla młodych rolników

Minister zapowiedział również zwiększenie premii dla młodych rolników, by zachęcić ich do inwestowania i pozostania na wsi. – Musimy postawić na to, aby rolnikom opłacało się produkować. Tylko wtedy polska wieś będzie się rozwijać – podsumował.

90 dni – intensywny początek

Pierwsze trzy miesiące Stefana Krajewskiego na stanowisku pokazują, iż minister nie ogranicza się do deklaracji. Spotkania w terenie, konkretne decyzje finansowe, prace nad nowymi ustawami i otwartość na dialog – to kierunek, który ma pomóc polskiemu rolnictwu stanąć na stabilnych nogach.

„Rolnictwo to nie polityka – to codzienna praca ludzi, którzy karmią kraj. Musimy im w tym pomagać, a nie przeszkadzać” – podkreślił minister.