Wspólna Polityka Rolna po 2027. Co czeka polskich rolników według ostatnich debat w Brukseli?

5 godzin temu

Wspólna Polityka Rolna po 2027 ponownie stała się tematem gorącej debaty w Brukseli, ponieważ to od kształtu nowych zasad zależeć będzie stabilność produkcji, a także konkurencyjność polskich gospodarstw. Przed rozpoczęciem rozmów minister rolnictwa Stefan Krajewski podkreślił jednoznacznie kierunek polskiego stanowiska.

„Jesteśmy zdeterminowani i podtrzymujemy nasze stanowisko dotyczące utrzymania silnej, dwufilarowej struktury WPR z odrębnym budżetem, co zapewni rolnikom stabilność produkcji i uczciwą konkurencję. Ale wyodrębnionych pieniędzy z budżetu unijnego potrzebujemy również na rozwój obszarów wiejskich i realizację nowych inwestycji drogowych, kanalizacyjnych czy oczekiwanego przez mieszańców wsi szybszego Internetu” – powiedział przed rozpoczęciem spotkania minister Stefan Krajewski.

Debata obejmuje także kwestie umów handlowych, relacji UE–Ukraina i przyszłych mechanizmów ochronnych, które mają zabezpieczyć interesy polskich rolników.

Rolnicy coraz częściej pytają, czy Wspólna Polityka Rolna po 2027 zapewni stabilność dochodów i realną ochronę rynku. W Brukseli znów wrócił temat budżetu, importu i zasad handlu — a polska delegacja podkreśla, iż stawką jest bezpieczeństwo żywnościowe i uczciwa konkurencja.

„Musimy mieć gwarancję, iż polskie gospodarstwa nie zostaną zatomizowane przez import spoza UE” — mówi jeden z naszych rozmówców, rolnik z Lubelszczyzny. Napięcie rośnie, bo propozycje zmian dotkną każdego gospodarstwa — od rodzinnych po towarowe.

Więcej o planowanych reformach WPR pisaliśmy tutaj: Co dalej z WPR po 2027 roku? Nowe propozycje KE na AGRIFISH

Dlaczego to takie ważne?

Wspólna Polityka Rolna po 2027 będzie jednym z największych przetasowań finansowych, a także legislacyjnych w unijnym rolnictwie od lat.

  • Po pierwsze, ona decyduje o dopłatach bezpośrednich.
  • Po drugie, to ona wyznacza zasady importu i ochrony rynku.
  • W końcu po trzecie, WPR po 2027 określa wpływ Zielonego Ładu na gospodarstwa.

Polska podczas obrad w Brukseli stawia twarde postulaty — i podkreśla, iż rolnicy nie wytrzymają kolejnych sezonów niekontrolowanego importu, zwłaszcza z Ukrainy i państw Mercosur.

Najważniejsze fakty z debaty w Brukseli ws Wspólnej Polityki Rolnej po roku 2027

Polska broni dwufilarowej struktury WPR

Minister Stefan Krajewski wskazał, że:

  • potrzebny jest silny budżet WPR,
  • filar I (dopłaty) i filar II (rozwój obszarów wiejskich) muszą pozostać rozdzielone,
  • środki muszą być zapewnione na inwestycje drogowe, kanalizacyjne i dostęp do szybkiego Internetu na wsi.

Więcej o możliwym odejściu od dwufilarowego systemu WPR: Koniec WPR po 2027? Bruksela likwiduje filary i tnie 90 mld euro z dopłat!

Minister Stefan Krajewski uważa, iż Wspólna Polityka Rolna po 2027 roku powinna w dalszym ciągu opierać się na I i II filarze w formie rozdzielonej.

fot. Canva

Import i umowy handlowe — największe zagrożenie

Ministrowie omawiali relacje handlowe UE–Ukraina oraz UE–Mercosur.

Największe obawy dotyczą przede wszystkim:

  • cukru z zagranicy,
  • wołowiny, a także drobiu z Mercosur,
  • zaburzeń cen, które mogą uderzyć w rynek krajowy.

Minister zapowiedział, iż Polska jasno przypomina o:

  • konieczności wprowadzenia skutecznych mechanizmów ochronnych,
  • ponadto wyrównaniu standardów importowych do norm UE,
  • jak również, stosowaniu klauzul hamulcowych przy niekontrolowanych napływach towarów.

Będę chciał bardzo wyraźnie przypomnieć o potrzebie uwzględnianie wrażliwości polskiego sektora rolnego w negocjacjach prowadzonych na poziomie unijnych umów handlowych i potrzebie wprowadzenia skutecznych mechanizmów ochronnych, które pozwolą na wyrównanie warunków konkurencji. Dostosowanie wymagań importowych do standardów obowiązujących w UE jest najważniejsze dla każdej umowy handlowej – zapowiedział minister Krajewski.

Ukraiński import — monitoring i gotowość do reakcji

Polska poparła porozumienie z Ukrainą, ale:

  • z zastrzeżeniem stałego monitoringu,
  • także utrzymaniem narzędzi interwencyjnych,
  • co więcej, możliwością udzielenia wsparcia rolnikom, jeżeli dojdzie do zakłóceń rynku.

Często słyszane głosy rolników: „Nie chcemy zamykać granic. Chcemy równych zasad, to minimum”.

Jak mogą wyglądać dopłaty bezpośrednie po 2027 roku, omawiamy w jednym z wcześniejszych artykułów.

Wniosek Krzysztofa Hetmana — możliwe odroczenie umowy Mercosur?

Minister Krajewski liczy na duże poparcie dla inicjatywy europosła:

  • wniosek trafić ma do Trybunału Sprawiedliwości UE,
  • celem jest zamrożenie podpisania umowy Mercosur,
  • czas odroczenia ma posłużyć do wynegocjowania lepszych warunków dla rolnictwa.

„Powinniśmy śledzić rynek, by nie powtórzył się problem z zalaniem rynku zbożem z Ukrainy” — podkreślił minister.

Co mówią rolnicy?

Rolnicy w rozmowach i komentarzach wskazują trzy główne obawy:

  • bez barier ochronnych nie utrzymamy cen produkcji.
  • Mercosur to bomba dla wołowiny i drobiu.
  • krajowym gospodarstwom nie da się narzucać Zielonego Ładu, a importerów nic nie obowiązuje.

Ponadto często można usłyszeć: „Robimy wszystko zgodnie z przepisami, a potem konkurujemy z towarem spoza UE, który tych przepisów nie zna”.

Co zrobić? Przewodnik dla rolników

Monitorować zmiany we Wspólnej Polityce Rolnej po 2027

Najważniejsze elementy, które będą wpływać na gospodarstwa:

  • dopłaty podstawowe, a także ekologiczne,
  • limity produkcji,
  • wymogi środowiskowe,
  • zasady importu towarów rolno-spożywczych.

Śledzić decyzje dotyczące Mercosur i Ukrainy

Warto na bieżąco analizować:

  • informacje MRiRW,
  • stanowiska organizacji rolniczych takich jak: KRIR, izby rolnicze,
  • komunikaty ARiMR dotyczące interwencji rynkowych.

Przygotować gospodarstwo na ewentualne zmiany w dopłatach

Możliwe kierunki:

  • większa rola ekoschematów,
  • dodatkowe punkty za cyfryzację i precyzyjne rolnictwo,
  • inwestycje w OZE jako element wsparcia obszarów wiejskich.

Podsumowanie: Wspólna Polityka Rolna po 2027 zdecyduje o przyszłości polskiego rolnictwa

Debata w Brukseli pokazuje jedno: Wspólna Polityka Rolna po 2027 to nie tylko budżet, ale także dopłaty. To decyzje o tym, czy polskie gospodarstwa zachowają konkurencyjność wobec importu z Ukrainy i państw Mercosur. Polska walczy o mocne zabezpieczenia, monitoring rynku, a także zachowanie dwufilarowej struktury, która daje rolnikom stabilność.

Najbliższe miesiące będą najważniejsze — bo od kształtu nowych zasad zależy zarówno bezpieczeństwo żywnościowe kraju, jak i opłacalność produkcji w tysiącach gospodarstw.

Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi — komunikat „Wspólna Polityka Rolna po roku 2027 po raz kolejny tematem debaty w Brukseli

Idź do oryginalnego materiału