Życie Stolicy: Złoto, zegarki czyli lombardowe interesy

serwis21.blogspot.com 12 godzin temu
Obecna sytuacja gospodarcza to raj dla różnych lombardów, jubilerów skupujących biżuterię, zegarki i złoto od obywateli. I jak to bywa w takich sytuacjach, można natrafić się na różne sytuacje.

Zegarkowy interes

Do jednego z lombardów warszawskich przyszedł obywatel chcący sprzedać zegarki, miał ich 7 w tym markowe. Właściciel lombardu nie chciał podać żadnej ceny, pytając o oczekiwanie cenowe osoby, ostatecznie zaproponował kilkaset złotych. Klient nie chciał o tym słyszeć, za 1 zegar damski zażądał tysiąca złotych, a właściciel lombardu zgodził się na 700. Poprzednio proponował kilkaset za całość. Prawdopodobnie i tak lombard zrobił dobry interes. Drugi Lombard w ogóle odmówił kupna jakichkolwiek zegarków. Trzeci zaś był gotowy rozebrać zegarki, w celu odzyskania w nim złota.

Różne podejścia do złota

Najbardziej chodliwy towarem jest niewątpliwie złoto. Jeden z lombardów dokonał kupna uszkodzonej biżuterii złotej (kilkadziesiąt gram). Klient wyszedł zadowolony, bo otrzymał kilkanaście tysięcy złotych. Ile zarobił na tym lombard nie dowiedzieliśmy się? Co interesujące lombard ten nie spisał klienta sprzedającego złoto.

Inny klient próbował sprzedać u jubilera sztabkę złota, wcześniej wyjętą z opakowania. Jubiler który dostrzegł ten fakt odmówił transakcji. Co prawda mógł dla dokonania transakcji poprosić klienta o stosowny dokument tożsamości, ale najwyraźniej bał się prowokacji lub nieprawidłowego pochodzenia towaru.

Z kolei w lombardzie, aż takich oporów nie było. Można zastawić oryginalną sztabkę (wówczas spiszą dane klienta), albo im ją sprzedać. Jak wyjaśnił właściciel lombardu fakt wyjęcia z opakowania nie przeszkadza, gdyż i tak trzeba sprawdzić próbę kwasową czy to nie tombak. Okazuje się bowiem, iż złoto w opakowaniach nie zawsze jest oryginalne, zdarzają się fałszywki z numerami, kodami itd. A później właśnie z tego mogą być kłopoty. A zatem jubiler nie miał racji, tylko powinien był zweryfikować tożsamość sprzedającego.

Lombard zawsze zarobi

Niezależnie co przynosi się do lombardu, zegarki, biżuterię czy złoto, lombard i tak zarobi, a niektórzy próbują wręcz orżnąć klientów, korzystając z faktu iż klienci sprzedają rzeczy zbędne i będąc w potrzebie, często nie mają świadomości wartości tych rzeczy.

Idź do oryginalnego materiału