Setki traktorów blokujących najważniejsze drogi, starcia z policją, a w centrum wszystkiego – największa od lat afera dotycząca dopłat unijnych. Greckie rolnictwo znalazło się w epicentrum kryzysu, który może mieć konsekwencje dla całej Wspólnej Polityki Rolnej.
Blokady i starcia z policją
Pod koniec listopada rolnicy z centralnej i północnej Grecji zablokowali główną arterię kraju – autostradę Ateny–Saloniki, szczególnie na wysokości Larissy. Podobne blokady stanęły na drogach regionalnych. W Nikaia policja użyła gazu łzawiącego, a w trakcie protestów doszło do co najmniej trzech aresztowań.
Protestujący żądają natychmiastowej wypłaty zaległych dopłat z WPR. Według związków rolniczych niewypłacona kwota to choćby 600 mln euro, co w ich ocenie zagraża płynności tysięcy gospodarstw.
– Zostaniemy tutaj tak długo, aż rząd przedstawi realne rozwiązania – zapowiada Costas Tzelas, jeden z lokalnych liderów protestu.
Afera subsydyjna: śledztwo EPPO zatrzymało wypłaty
Powodem opóźnień jest śledztwo prowadzone przez Europejską Prokuraturę (EPPO). Ujawniono, iż grupa rolników i urzędników fałszowała dokumentację, by uzyskać nienależne dopłaty.
Zarzuty dotyczą m.in.:
- fikcyjnych deklaracji gruntów rolnych i pastwisk,
- zawyżania liczby zwierząt,
- prania pieniędzy poprzez fikcyjne faktury i transfery między kontami.
EPPO wskazuje, iż oszustwa miały charakter systemowy i trwały co najmniej od 2018 roku. Wstępnie zidentyfikowano 324 beneficjentów, którzy spowodowali straty dla budżetu UE przekraczające 19,6 mln euro.
W toku działań zatrzymano 37 osób, a greckie media donosiły o przeszukaniach w siedzibie agencji płatniczej OPEKEPE.
Rekordowa kara z Brukseli
Afera ma jednak szerszy kontekst. Komisja Europejska już w czerwcu nałożyła na Grecję bezprecedensową korektę finansową w wysokości 392,2 mln euro. Powodem były liczne nieprawidłowości w kontrolach wypłat dopłat w latach 2016–2023.
W efekcie:
- Wypłaty środków z WPR zostały częściowo wstrzymane,
- planowane na 2026 r. płatności bezpośrednie (1,9 mld euro) zmniejszą się o ok. 25%,
- Grecja stała się krajem najsurowiej ukaranym za niewłaściwe zarządzanie funduszami rolnymi.
W centrum afery znajduje się agencja płatnicza OPEKEPE, odpowiedzialna za przekazywanie rolnikom ok. 2,5 mld euro rocznie. Parlament wszczął postępowanie wyjaśniające, a opozycja mówi o „kompletnym załamaniu systemu”.
Grecja wyprzedza Polskę w bilansie netto z UE
Równolegle Instytut Niemieckiej Gospodarki (IW) podał, iż Grecja – mimo kryzysu – stała się w 2024/2025 największym beneficjentem netto UE, wyprzedzając Polskę. Wynika to m.in. z dużego napływu funduszy odbudowy, rolniczych i regionalnych.
Kryzys, który może wywołać efekt domina?
Grecka afera rodzi pytania o stan systemu kontroli w całej UE. EPPO podkreśla, iż skala i sposób działania grupy przestępczej przypominają raczej „zorganizowane mafijne struktury” niż pojedyncze nadużycia rolników.
Jeżeli śledztwo wykaże podobne schematy w innych krajach, możliwe są:
- dalsze zaostrzanie kontroli w WPR,
- opóźnienia wypłat także w innych państwach,
- presja na reformę systemu identyfikacji gruntów i inwentarza.
Dla greckich rolników kryzys oznacza jednak coś prostego: brak środków na przetrwanie sezonu. Dlatego protesty prawdopodobnie będą narastać – nie tylko na drogach, ale i w Atenach.

1 godzina temu
![Pszenica droższa choćby o 40 zł. Gdzie są najwyższe ceny zbóż i rzepaku w Polsce? [SONDA]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/12/01/585207.webp)




![Papryka, ogórki i pomidory na rynku w Broniszach. W jakich cenach na początku grudnia? [01.12.2025]](https://www.warzywa.pl/wp-content/uploads/2025/12/pomidory-w-kartonie-na-rynku-w-broniszach.jpg)

![Kukurydza sucha po 1170 zł/t. Jak zmieniały się ceny przez 25 lat? [GUS]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/11/29/208098.webp)







