
Nasilają się ogniska ND w Polsce, dlatego hodowcy drobiu muszą działać szybciej niż zwykle. Główny Lekarz Weterynarii potwierdza nowe przypadki w dużych stadach kur i indyków. Choroba pojawia się w kolejnych województwach, co zwiększa ryzyko dla ferm komercyjnych. Sprawdź, gdzie wykryto nowe ogniska i jak chronić swoje gospodarstwo.
W ostatnich tygodniach hodowcy drobiu coraz częściej pytają, dlaczego ogniska ND w Polsce wciąż się nasilają? Szczególnie iż GIW potwierdza kolejne przypadki. Dlatego sytuacja staje się poważniejsza, zwłaszcza dla gospodarstw utrzymujących duże stada. Choroba pojawia się w różnych województwach. Hodowcy podkreślają, iż każdy dzień zwłoki w reagowaniu może oznaczać wysokie straty. Dlatego warto wiedzieć, gdzie pojawiły się nowe ogniska i jak można ograniczyć zagrożenie.
Nasilające się ogniska ND w Polsce — większe ryzyko dla dużych ferm
Nasilające się ogniska ND w Polsce oznaczają większe ryzyko dla dużych ferm, ponieważ wirus ND (Newcastle disease) szerzy się szybko. Gospodarstwa komercyjne, które utrzymują dziesiątki tysięcy sztuk, narażają się nie tylko na straty produkcyjne, ale też na ograniczenia w przemieszczaniu drobiu i obowiązkowe działania bioasekuracji. Jednocześnie każde ognisko generuje koszty i wymusza dodatkowe procedury, dlatego hodowcy potrzebują aktualnej informacji o tym, gdzie dokładnie wykryto chorobę.
Wiadomo też, iż po jej wystąpieniu nie łatwo odnowić stado.
Zastanawiasz się: Kiedy możliwe jest zasiedlanie budynków po chorobie zwierząt?
Nowe ogniska rzekomego pomoru drobiu — gdzie?
Główny Inspektorat Weterynarii potwierdza sześć nowych ognisk w gospodarstwach utrzymujących duże stada. Oto lokalizacje:
- Ognisko 62 – 19 110 kur rzeźnych (Śląskie, pow. gliwicki) – Płużniczka, gm. Toszek
- Ognisko 63 – 184 446 kur rzeźnych (Opolskie, pow. opolski) – Grodziec, gm. Niemodlin
- Ognisko 64 – 66 785 kur rzeźnych (Wielkopolskie, pow. poznański) – Witobel, gm. Stęszew
- Ognisko 65 – 98 776 indyków rzeźnych (Wielkopolskie, pow. wolsztyński) – Radomierz, gm. Przemęt
- Ognisko 66 – 38 274 kur rzeźnych (Wielkopolskie, pow. wolsztyński) – Adamowo, gm. Wolsztyn
- Ognisko 67 – 115 kur ogólnoużytkowych (Warmia i Mazury, pow. olsztyński) – Łomy, gm. Jonkowo
Nowe przypadki pokazują, iż ogniska ND w Polsce występują zarówno w dużych fermach, jak i w mniejszych stadach, co oznacza, iż wirus nie wybiera skali produkcji.
Kolejne ogniska pomoru drobiu — sytuacja robi się nerwowa
Jak to komentują hodowcy? (human insights)
„Sytuacja robi się nerwowa. My też mamy duże stado, dlatego monitorujemy każdy komunikat GIW” – mówi nam hodowca z Wielkopolski.
„Choroby zwierząt to nie żarty. Wystarczy moment, aby straty przekroczyły możliwości finansowe gospodarstwa” – podkreśla producent kur rzeźnych z Małopolski.
Takie głosy pokazują, iż świadomość zagrożenia rośnie, dlatego komunikaty GIW i GLW stają się znaczącym narzędziem w zarządzaniu ryzykiem.

Nowe ogniska ND w Polsce pokazują, jak gwałtownie choroba może przenosić się między dużymi stadami drobiu.
fot. agrofoto.pl Farmkeen
Co zrobić, kiedy nasilają się ogniska ND w Polsce?
1. Wzmocnij bioasekurację natychmiast
Dlatego iż ND rozprzestrzenia się szybko, warto:
- ograniczyć ruch na fermie,
- dezynfekować sprzęt i pojazdy,
- stosować zmienne obuwie i odzież ochronną.
2. Kontroluj zdrowotność stada
Każda nagła zmiana zachowania, produkcyjności lub apetytu może oznaczać ryzyko zakażenia. Szybka reakcja ułatwia diagnozę.
3. Utrzymuj kontakt z powiatowym lekarzem weterynarii
To on prowadzi działania w terenie, dlatego każda podejrzana sytuacja powinna być zgłoszona natychmiast.
4. Monitoruj ogniska ND w Polsce na bieżąco
Regularne śledzenie komunikatów GIW pozwala lepiej ocenić zagrożenie w regionie.
Dlaczego ND pojawia się w dużych stadach częściej?
Mianowicie dlatego, iż duże obsady drobiu sprzyjają szybszemu szerzeniu się wirusa. Jednocześnie wiele ferm prowadzi intensywną produkcję, dlatego stres termiczny, gorsza wentylacja lub większa rotacja personelu mogą zwiększać ryzyko zakażenia. Ponadto choroba może rozwijać się bezobjawowo we wczesnej fazie, więc hodowca musi działać prewencyjnie.
Szybka ściąga dla producentów drobiu
- GIW potwierdza kolejne ogniska ND w Polsce, w tym w dużych stadach.
- Ostatnie wystąpienia rzekomego pomoru drobiu dotyczą kur i indyków w kilku województwach.
- ND stanowi poważne ryzyko ekonomiczne.
- Bioasekuracja i szybka reakcja hodowców są wskazane.
- Warto monitorować komunikaty GLW i PIWet Puławy.
Źródło: GIW

1 godzina temu
![Pszenica droższa choćby o 40 zł. Gdzie są najwyższe ceny zbóż i rzepaku w Polsce? [SONDA]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/12/01/585207.webp)




![Papryka, ogórki i pomidory na rynku w Broniszach. W jakich cenach na początku grudnia? [01.12.2025]](https://www.warzywa.pl/wp-content/uploads/2025/12/pomidory-w-kartonie-na-rynku-w-broniszach.jpg)

![Kukurydza sucha po 1170 zł/t. Jak zmieniały się ceny przez 25 lat? [GUS]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/11/29/208098.webp)







