Niecodzienna interwencja policji miała miejsce 27 kwietnia po godzinie 21:00 na terenie jednej z pasiek w powiecie nowotarskim. Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych na gorącym uczynku, gdy próbowali ukraść ule wraz z pszczołami. Dzięki szybkiej reakcji właścicieli pasieki oraz sprawnemu działaniu funkcjonariuszy, sprawców udało się zatrzymać, a skradzione ule powróciły na swoje miejsce.

Łup warty 4000 zł zapakowany do Jeepa
Zgłoszenie o podejrzanej obecności dwóch osób w pobliżu pasieki trafiło do policji w godzinach wieczornych. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze przyłapali 41- i 54-latka w trakcie wynoszenia uli. Skradzione dwa ule o wartości około 4000 zł znajdowały się już w ich pojeździe marki Jeep, zaparkowanym nieopodal.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu
Sprawcy zostali aresztowani i przewiezieni do policyjnego aresztu, a ich samochód został zabezpieczony. w tej chwili realizowane są dalsze czynności w tej sprawie. Zatrzymanym grożą zarzuty kradzieży z włamaniem, za co mogą ponieść odpowiedzialność karną.
Szybka reakcja i kooperacja z właścicielami kluczem do sukcesu
Policja podkreśla, iż zatrzymanie sprawców było możliwe dzięki czujności i zdecydowanej reakcji właścicieli pasieki, którzy niezwłocznie powiadomili służby. To kolejny przykład na to, jak ważne jest szybkie informowanie policji o podejrzanych sytuacjach.