Kurs euro i dolara idzie mocno w górę, a giełda w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania

3 tygodni temu
Zdjęcie: Kurs euro i dolara idzie mocno w górę, a giełda w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania


Donald Trump wywołał panikę na rynkach finansowych

Na całym świecie indeksy akcji lecą od minionego czwartku na łeb na szyję, podobnie jak wiele kontraktów na surowce, w tym ropę. Przyczyną krachu na giełdach są obawy inwestorów o konsekwencje wojny handlowej, którą Donald Trump wypowiedział światu.

Amerykańskie cła importowe nałożone na większość partnerów handlowych, w tym Chiny i UE wywołują reakcje odwetowe. Oznacza to, iż wiele towarów importowanych stanie się droższa, co prawdopodobnie przełoży się na ograniczenie popytu ze strony konsumentów. Spadek popytu, to w przyszłości gorsze wyniki finansowe globalnych firm, co skłania inwestorów do sprzedaży akcji spółek giełdowych.

Oczekiwane spowolnienie wzrostu gospodarczego w skali świata przełożyć się powinno na mniejsze zapotrzebowanie na surowce. Stąd mocno tanieje ropa, metale i wiele innych towarów.

Kontrakty na zboża zachowują się stabilnie

Ceny pszenicy i kukurydzy w Chicago nie załamały się (też kanadyjskiej canoli), ponieważ Trump pominął największych odbiorców amerykańskich towarów rolnych (Meksyk i Kanadę) przy nakładaniu nowych ceł. Lekka presja spadkowa widoczna jest na rynku oleistych, a wynika głównie ze spadku cen ropy.

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie naśladuje zachowanie największych parkietów

Także w Warszawie inwestorzy giełdowi starają się sprzedać akcje zanim te będą jeszcze tańsze. W poniedziałek ilość zleceń była tak wielka, iż konieczne było czasowe zawieszenie obrotu. W konsekwencji główne indeksy na GPW mocno spadły w ciągu ostatnich trzech sesji, chociaż na tle innych parkietów nie wypadamy najgorzej.

Kurs euro najwyżej od listopada ubiegłego roku

Jeszcze w środę za 1 EUR płacono 4,17 PLN. W poniedziałek wieczorem wycena europejskiej waluty oscyluje już wokół 4,30 PLN – najwyżej od końca listopada 2024 roku.

Kurs dolara wzrósł w tym czasie z poziomu 3,84 PLN (środowe zamknięcie) do 3,94 PLN w poniedziałek wieczorem. Nieco mniejszy wzrost kursu USD wynika z faktu osłabienia się amerykańskiej waluty w stosunku do euro.

Notowania EUR/PLN i USD/PLN (kolor zielony) – wykres

Złoty traci, ponieważ z polskiego rynku ucieka zagraniczny kapitał

Jedną z przyczyn osłabienia złotego jest prawdopodobnie ucieczka kapitału zagranicznego z naszego rynku akcji. Jednak podobny odpływ zagranicznego kapitału ma miejsce na pozostałych rynkach naszego regionu. Jednak polski złoty traci mocniej niż forint i wyraźnie mocniej niż czeska korona.

Krajowa waluta osłabia się w oczekiwaniu na niższe stopy procentowe

Kolejny powód osłabienia złotego zatem tkwi w kraju, a jest nim nieoczekiwana zmiana nastawienia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i samego prezesa Adama Glapińskiego do wysokości stóp procentowych. Prezes banku centralnego stwierdził w miniony czwartek (03.04.2025), iż jeżeli pozytywne sygnały z gospodarki się potwierdzą, to nie wyklucza, iż złoży wniosek o obniżkę stóp procentowych. Jak mówił, ewentualna obniżka stóp może nastąpić zarówno w maju, jak i w czerwcu, czy w lipcu. W tym miejscu trzeba zauważyć, iż stopy procentowe są głównym czynnikiem wpływającym na kursy walut.

Źródło wykresów: barchart.com

Idź do oryginalnego materiału