
Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa opublikowała trzy aktualne raporty nt. nowych zagrożeń fitosanitarnych dla Polski. Jak się okazuje sporo z nich dotyczy roślin warzywniczych. Jakie zatem nowe choroby warzyw zagrażają polskim uprawom? Sprawdzamy.
Raporty nr 35, 36, 37 opublikowane we wrześniu 2025 r. zawierają informacje nt. nowych zagrożeń fitosanitarnych dla Polski. Wśród komunikatów dotyczących patogenów roślin warzywniczych są aż trzy nowe choroby powodowane przez patogeniczne grzyby.
Groźny chorobotwórczy grzyb kalafiorów pod osłonami
Grzyb Stagonosporopsis pogostemonis po raz pierwszy opisano w Chinach w 2022 r. Patogen ten stwierdzono wówczas na brodźcu paczulce (Pogostemon cablin), powszechnie uprawianej tam roślinie leczniczej. W tym samym roku odnotowano obecność tego chorobotwórczego grzyba również na kalafiorach uprawianych pod osłonami we Włoszech. Wówczas patogen poraził aż 90% roślin kalafiora w uprawie.
Charakterystyczne objawy choroby warzyw powodowanej przez tego sprawcę to liczne, małe, nieregularne i wklęsłe zmiany na liściach. Są one otoczone chlorotyczną otoczką. Zaś z czasem zmieniona tkanka staje się nekrotyczna, a następnie wypada. Daje to efekt dziurkowatości liści. Poza tym liście mogą także całkowicie brązowieć i obumierać.
Jak dotąd nie wiadomo, czy grzyb może porażać inne rośliny. Aczkolwiek grzyby z rodzaju rodzaju Stagonosporopsis zwykle są polifagami. Zatem bardzo prawdopodobne, iż zakres roślin żywicielskich S. pogostemonis jest znacznie szerszy, niż dotychczas stwierdzono. Według Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), grzyb stanowi potencjalne zagrożenie fitosanitarne w krajach UE. Najbardziej prawdopodobne jest, iż może rozprzestrzenić się w uprawach kalafiorów prowadzonych pod osłonami.
Nowe choroby warzyw: antraknoza papryki chilli
Kolejnym patogenem grzybowym, stwarzającym zagrożenie dla europejskich plantacji jest Colletotrichum scovillei, sprawca antraknozy papryki. Jego obecność potwierdzono w wielu krajach na całym świecie. Mianowicie, w Kanadzie, USA, Brazylii, we wschodniej Azji, na Mauritiusie, zaś wśród państw europejskich w Kosowie. Żywicielem grzyba jest papryka, a konkretnie papryka chilli (Capsicum annum), wliczając w to paprykę bananową, a także bananowiec (Musa spp.) oraz wampi (Clausena lansium).

Objawy powodowane przez Colletotrichum scovillei, sprawcę antraknozy papryki.
fot. PIORiN
Na owocach papryki grzyb wywołuje powstawanie miękkich, wgłębionych plam pokrytych łososiowymi zarodnikami. Uszkodzone owoce tracą wartość handlową. Szkodliwość sprawcy tej nowej choroby warzyw jest bardzo duża. Bowiem w Kanadzie stwierdzono straty sięgające 80%. Trudno określić, czy w Polsce patogen byłby w stanie przezimować. Jednakże w uprawie papryki pod osłonami jest taka możliwość. Jednakże papryka chilli, która jest najczęściej porażana nie jest uprawiana na dużą skalę w gospodarstwach towarowych. Za to częściej spotyka się ją w uprawach amatorskich.
Stemphylium eturmiunum — nowy ciepłolubny patogen warzyw
Coraz bardziej rozprzestrzenia się Stemphylium etermiunum. Grzyb ten stwierdzono w Ameryce Północnej (Kanada, Portoryko, USA), Azji (Chiny, Indie, Iran, Korea) oraz w Europie, w takich krajach jak: Francja, Grecja, Turcja i Włochy. Obecność patogenu potwierdzono na jabłoni i czereśni, zaś spośród warzyw — na bobie, cebuli, czosnku i pomidorze.
Początkowo grzyb wywołuje małe, jasnobrązowe lub beżowe zmiany na liściach, które mogą się rozprzestrzeniać i łączyć w większe, nieregularne plamy. W miarę postępu choroby plamy te mogą przybrać ciemnofioletowy kolor z koncentrycznymi okręgami. Przy silnym porażeniu może powodować zgniliznę liści, a choćby ich opadanie. Ponadto wywołuje zgniliznę zebranych płodów (owoców, cebul) — czytamy w raporcie PIORiN.
Patogen przenosi się z materiałem szkółkarskim, cebulami i nasionami oraz
owocami roślin. Ponieważ sprawca nowej choroby warzyw to grzyb ciepłolubny, trudno przewidzieć, czy będzie w stanie przezimować w Polsce. Tym bardziej iż dotychczas stwierdzano go w krajach i na obszarach o cieplejszym klimacie.
Źródło: www.gov.pl